Policja

i

Autor: mat. policji

Rozbił samochód na moście Szczytnickim. Uciekając przed policją, wskoczył do rzeki!

2020-03-04 10:47

29-letni kierowca mercedesa najpierw doprowadził do zderzenia z BMW, a następnie, uciekając z miejsca wypadku, rozbił swój samochód na moście Szczytnickim we Wrocławiu. Auto nie nadawało się do dalszej jazdy, więc porzucił je, zbiegł do rzeki i przepłynął wpław na drugi brzeg. Tam został zatrzymany przez policję. Okazało się, że 29-letni obywatel Gruzji był pijany i nie posiadał prawa jazdy.

Do niecodziennej sytuacji doszło w niedzielę wieczorem we Wrocławiu. 29-letni kierowca mercedesa spowodował kolizję na ul. Sienkiewicza. Po zderzeniu z BMW nie zamierzał jednak wyjaśniać całej sytuacji, tylko natychmiast odjechał z miejsca wypadku. 

Paniczna ucieczka zakończyła się na moście Szczytnickim, gdzie 29-latek wjechał w bariery mostu. Rozbity samochód nie nadawał się do dalszej jazdy, więc mężczyzna postanowił porzucić auto i kontynuować ucieczkę pieszo.

- Mężczyzna pobiegł w stronę Odry, po czym wskoczył do wody i przepłynął na drugi brzeg - informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Na brzegu znaleźli go policjanci i po chwili uciekinier został zatrzymany. Jak się okazało 29-letni obywatel Gruzji był pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Co więcej, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Rozbity mercedes został odholowany na parking strzeżony, a mężczyzna trafił na komisariat.

29-latek będzie musiał teraz odpowiedzieć za spowodowanie kolizji, ucieczkę z miejsca wypadku i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mogą mu grozić nawet 2 lata więzienia.

Tym samochodem Kubica będzie jeździć w wyścigach DTM