25 lat więzienia za samosąd w Ząbkowicach Śląskich na Dolnym Śląsku. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok sądu ze Świdnicy w sprawie Marcina K. oskarżonego o zabójstwo sąsiada - Zenona K. byłego policjanta, który znęcał się nad swoją partnerką.
Do zdarzenia doszło w lipcu 2014 roku. Zenon K. po powrocie z pracy był agresywny, więc partnerka mężczyzny Urszula B. wezwała na pomoc sąsiada Marcina K. Ten zaczął bić 56-latka, najpierw w domu, a potem na podwórku uderzył go łopatą. Ciało zakopał w lesie. Odnaleziono je dopiero po 3 latach. Wyjaśnieniem najpierw tajemniczego zaginięcia Zenona K., a później jego morderstwa zajęli się policjanci z "archiwum X".
Polecany artykuł:
- Kara jest surowa, ale słuszna - mówił sędzia Bogusław Tocicki. - Uwzględnia ona okoliczności związane z czynem, czyli postać winy, umyślność zachowania oskarżonego, zamiar bezpośredni. Uwzględnia również to, że bił on łopatą po głowie mężczyznę już dotkliwie pobitego - podkreślał.
Konkubina Zenona K. została skazana na 8 miesięcy więzienia za zacieranie śladów i składanie fałszywych zeznań. Taki sam wyrok usłyszała pasierbica zamordowanego. Na ławie oskarżonych zasiedli również Grzegorz L. i Tomasz M. Pierwszy z nich pomagał w ukryciu zwłok, drugi ukrywał informacje na temat zbrodni. Oni również spędzą w zakładzie karnym po kilka miesięcy. Wyrok jest prawomocny.