W piątek 28 września strajkować mają piloci oraz personel pokładowy Ryanair z Włoch, Belgii, Hiszpanii, Portugalii i Holandii. Związkowcy ostrzegają, że w tym czasie mogą zostać odwołane setki lotów.
Powód strajku to brak kompromisu pracowników z władzami przewoźnika. Ci pierwsi domagają się poprawy warunków zatrudnienia. Postulują również, by ich umowy były oparte na prawie obowiązującym w ich kraju zamieszkania, a nie w Irlandii. Szefostwo Ryanair obiecało zmiany kontraktów w 2022 roku, ale pracownicy spółki nie chcą tyle czekać - podaje TVN 24 Bis.
Przedstawiciele Ryanair zapewniają, że w dniu strajku "zdecydowana większość lotów i usług Ryanaira będzie działać normalnie". W Porcie Lotniczym we Wrocławiu także nie mają żadnych informacji o tym, by z powodu protestu loty z i do Wrocławia miałyby być odwoływane.
Warto jednak pamiętać, że takie informacje mogą pojawić się w ostatniej chwili. Na przykład w lipcu Ryanair z wyprzedzeniem podał listę anulowanych lotów. Potem jednak nagle już w dniu podróży odwołano dwa kolejne.
Więcej czytaj tu: Ryanair odwołuje kolejne loty z i do Wrocławia!
W sytuacji kiedy lot jest odwołany, pasażerowie otrzymują od przewoźnika sms-a oraz maila z taką informacją. Linia lotnicza oferuje im zwrot kosztów lub podróż w innym terminie.
Strajk w PL LOT
Nie jest też wykluczone, że jeszcze we wrześniu zastrajkują pracownicy LOT-u. Swoją decyzję w tej sprawie związkowcy mieli podjąć dziś (poniedziałek, 24 września), ale wstrzymano ją do jutra.