Wrocław. Dominikanin wygłosił mocne kazanie
Słowa ojca Marcina Mogielskiego na długo zostaną w pamięci tym, którzy w niedzielę (19 marca 2023) uczestniczyli we mszy w kościele św. Wojciecha we Wrocławiu. Podczas kazania dominikanin wyznał, że został skrzywdzony.
- Ja byłem skrzywdzony, jako pobożny ministrant wysyłany do kościółka przez mamusię i tatusia. Czy ktoś stanął po mojej stronie? Do tej pory nie - padły mocne słowa.
Duchowny odniósł się również do reportażu "Franciszkańska 3" autorstwa Marcin Gutowskiego i informacji o tym, że Jan Paweł II miał wiedzieć o pedofilii w Kościele.
- Jak Wałęsa, prezydent, okazało się, że ma w papierach trochę nabrużdżone, to już walce różnego rodzaju - i kościelne, i biskupie - zaczęły go rozjeżdżać, przekreślając cały dorobek, całego człowieka - mówił - Ale jak się pojawia problem z Janem Pawłem II, Karolem Wojtyłą, czy było, czy nie było, trzeba to sprawdzić. Otworzyć archiwa, spotkać się z ofiarami przede wszystkim, wysłuchać osób skrzywdzonych. A nie teraz krzyczeć: to nieprawda, to nieprawda, przecz z synagogi, nie chcemy tego widzieć, nie chcemy słyszeć - przekazał dominikanin.
Jak zaznacza o. Mogielski, prowadzi to do strasznych rzeczy.
- Do czego to prowadzi? Do tego, że ciemność ogarnęła Kościół - powiedział.
Po kazaniu ksiądz modlił się jeszcze "za biskupów o nawrócenie do Chrystusa, by nie używali władzy do własnych celów politycznych, biznesowych, a żeby stali na wysokości zadania jako dobrzy pasterze, którzy pasą owce, a nie siebie".