Wywieszenia tęczowej flagi LGBT nad gmachem głównym Uniwersytetu Wrocławskiego domagali się pracownicy uczelni. Pod petycją podpisało się ponad tysiąc osób. Flaga jednak nie zostanie wywieszona.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tęczowa flaga LGBT nad Uniwersytetem Wrocławskim? Tego chcą uczelniani związkowcy
„Nie, nad Uniwersytetem nie zawiśnie dziś tęczowa flaga - napisał na swoim blogu rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. Przemysław Wiszewski. - Z tego samego względu, dla którego zrobię wszystko, by nie była w nim eksponowana żadna partykularna, partyjna lub religijna symbolika jako znak definiujący naszą Wspólnotę”.
ZOBACZ TEŻ: Flaga LGBT nad Uniwersytetem Wrocławskim. Poseł Krzysztof Śmiszek wspiera związkowców
Rektor zwrócił uwagę na fakt, że tęczowa flaga jest dziś symbolem, który zamiast łączyć ludzi, jeszcze bardziej ich dzieli.
„Niestety, dziś tęczowa flaga dzieli, choć niesie w sobie bez wątpienia pozytywne przesłanie tolerancji, otwartości i współpracy - argumentuje prof. Wiszewski. - Tęcza nie obraża. Trudno polemizować z tym hasłem. Znak przymierza Boga z ludem, znak harmonii, jedności w różnorodności, symbol bramy - przejścia między światem materialnym i eterycznym nie powinien być odbierany negatywnie. Ale w rezultacie niezrozumiałego dla mnie zaostrzenia dyskusji światopoglądowych ten symbol polaryzuje dziś nasze społeczeństwo.”
Rektor podziękował jednocześnie osobom zbierającym podpisy pod petycją za ich zaangażowanie i podkreślił, że uczelnia będzie stale rozwijać działania antydyskryminacyjne i równościowe.
