Trzy lata temu we wrocławskim zoo udało się doprowadzić do wyklucia pierwszego na świecie pisklęcia w ogrodzie zoologicznym. Właśnie świętujemy czwarte narodziny tego zagrożonego wyginięciem ptaka. Wrocławskie dzioborożce to obecnie niemal 90 proc. światowej populacji żyjącej w zoo. Możemy mówić o ogromnym sukcesie.
Para hodowlana przyjechała do wrocławskiego zoo w 2012 roku jako młode dwuletnie ptaki. Samica Sofia i samiec Avilon potrzebowały 5 lat, aby wydać na świat potomstwo. Było to pierwsze tego typu, udokumentowane wydarzenie w ogrodach zoologicznych. W zeszłym roku Wrocław doczekał się aż trzech piskląt, a 7 maja tego roku, wykluło się kolejne pisklę.
Co ważne, Wrocław jest jedynym ogrodem zoologicznym, gdzie doszło do narodzin dzioborożca. Ptaki zamieszkują jeszcze ogrody zoologoczne w Atenach i Pilznie.
Cechą wyróżniającą wszystkie ptaki należące do tej rodziny są długie, często zakrzywione, dzioby z przypominającą róg naroślą na górnej jego części. Jest on bardzo lekki, bo zbudowany z gąbczastej tkanki o dużej zawartości keratyny. Niezwykłe są też dobrze rozwinięte rzęsy, co jest rzadkością u ptaków.
Dzioborożce wyróżnia dość niezwykły sposób rozmnażania się. Otóż samiec zamurowuje samicę w dziupli na okres lęgu. Pozostawia jedynie niewielki otwór przez który ją karmi. Samica opuszcza zamurowaną dziuplę z odchowanym młodym, który wielkością dorównuje już rodzicom.
- Kiedy samiec dzioborożca palawańskiego pomaga wiosną zamurować się samicy, wstrzymujemy oddech. To dla nas niezwykle ekscytujące wydarzenia, bo każdorazowo decydujące o przetrwaniu gatunku. Czujemy nie tylko radość, ale i odpowiedzialność. – podkreśla Krzysztof Kałużny, opiekun ptaków z wrocławskiego zoo.
Dzioborożce palawańskie to jedne z najmniej poznanych gatunków ptaków i jedne z najbardziej zagrożonych. Jest gatunkiem występującym tylko na filipińskiej wyspie Palawan i pięciu okolicznych wyspach satelitarnych - Balabac, Busuanga, Calauit, Culion i Coron.
Sądzi się, że dzioborożce nie mają szans na przetrwanie najbliższych 10 lat w środowisku naturalnym. Głównym powodem jest niszczenie siedlisk przez wycinkę lasów i ich defragmentację, pod rozwój rolnictwa i budowę dróg, a także kłusownictwo i nielegalny handel.
7 lat temu rozpoczęto program hodowli zachowawczej w ogrodach zoologicznych. W Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych, dzioborożce palawańskie określono jako gatunek narażony na wyginięcie.
Polecany artykuł: