- 16-letni piłkarz KS Górnika Wałbrzych, Adam, zaginął we Wrocławiu, a policja wszczęła za nim poszukiwania.
- Ciało nastolatka znaleziono w Odrze, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
- Monitoring ukazuje Adama wchodzącego do wody, co sugeruje brak udziału osób trzecich, ale przyczyna tragedii wciąż jest badana.
- Co doprowadziło do śmierci młodego piłkarza i jakie są wyniki śledztwa?
KS Górnik Wałbrzych żegna zmarłego 16-latka
Kilkaset osób złożyło kondolencje pod wpisem KS Górnika Wałbrzych, którego piłkarzem był Adam, zmarły przed kilkoma dniami 16-latek. Chłopak pojechał do Wrocławia 31 lipca w grupie znajomych, ale w nocy z czwartku na piątek, 1 sierpnia, odłączył się od nich i oddalił w nieznanym kierunku. Zaginięcie młodego mieszkańca Wałbrzycha została zgłoszone na policję, która wszczęła za nim poszukiwania. Działania służb zakończyły się w poniedziałek, 4 sierpnia, w godzinach wieczornych, gdy ciało nastolatka wyłowiono z Odry w okolicach elektrowni wodnej we Wrocławiu.
Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Adama wszczęła Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Stare Miasto, która dotarła m.in. do nagrania z kamery monitoringu, na którym widać, jak 16-latek wchodzi sam do wody. Na ten moment nie nic wskazuje, aby do do jego zgonu doprowadziły osoby trzecie, ale nie wiadomo jeszcze, czy do tragedii doszło wskutek nieszczęśliwego wypadku, czy innego zdarzenia. Śledczy czekają m.in. na przesłuchanie znajomych denata i wyniki sekcji zwłok, która odbyła się w środę, 6 sierpnia.
Śmierć Adama wzbudziła duże poruszenie również w rodzinnym Wałbrzychu. Jak przekazał jego klub, chłopak rozegrał swój ostatni mecz ledwie kilka dni wcześniej.
- Z wielkim smutkiem i żalem informujemy o śmierci Adama. Jeszcze kilka dni temu grał w drużynie seniorów w meczu z KS Walim. Nie godzimy się na odejście ludzi w tak młodym wieku. Adaś, wierzymy, że jesteś w lepszym świecie, a najpiękniejsze mecze jeszcze przed tobą - czytamy na profilu facebookowym KS Górnik Wałbrzych.
