W niedzielę przed godziną 19:00 na podwrocławskim odcinku autostrady A4 doszło do tragicznego zdarzenia drogowego. Na 155 kilometrze autostrady w kierunku Katowic kierujący samochodem dostawczym najechał na tył dwóch pojazdów osobowych. Samochody te stały w kolejce do PPO Karwiany.
Największą siłę uderzenia rozpędzonego pojazdu dostawczego przyjęła osobowa skoda, którą podróżowały 4 osoby. Niestety, jedna z osób podróżujących na tylnej kanapie zmarła na miejscu, pomimo długotrwałej reanimacji. Kolejna osoba zmarła po przewiezieniu do szpitala w skutek urazów wielonarządowych.
Kierujący dostawczym busem był trzeźwy, tłumaczył że stracił na chwilę czujność, a gdy zobaczył przed sobą stojące pojazdy, było już za późno na reakcję. Na autostradzie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dlatego autostrada była zablokowana w obu kierunkach. Przejazd w kierunku Katowic odblokowano dopiero po kilku godzinach.
Kierujący pojazdem dostawczym został zatrzymany. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym sprawcy grozić może kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.