Wypadek na drodze krajowej nr 5 nieopodal Strzegomia. Trzy kobiety zderzyły się z autobusem

i

Autor: Shutterstock (3) Osobowa toyota i autobus zderzyły się w niedzielę, 22 września w miejscowości Rusko nieopodal Strzegomia na drodze krajowej nr 5. 27-latka zginęła na miejscu, zdj. ilustracyjne

Poszkodowanych jest więcej

Trzy kobiety wjechały pod autobus! 27-latka nie żyje. Fatalny wypadek na DK5 [AKTUALIZACJA]

2024-09-22 21:52

Osobowa toyota i autobus zderzyły się w niedzielę, 22 września w miejscowości Rusko nieopodal Strzegomia na drodze krajowej nr 5. Do wypadku doszło po godz. 15, gdy jadące osobową toyotą trzy kobiety wyjeżdżały z drogi podporządkowanej. Jak wstępnie informuje policja, kierująca nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu autobusowi, doprowadzając do zderzenia. 27-latka zginęła mimo reanimacji.

Wypadek na drodze krajowej nr 5. 27-latka nie żyje

Aktualizacja godz. 21.52

- Kierująca samochodem osobowym 27-letnia kobieta, pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, zmarła. Dwie pasażerki zostały przetransportowane do szpitala – poinformowała asp. Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy, którą cytuje Swidnica24.pl.

Wcześniej pisaliśmy:

Osobowa toyota i autobus zderzyły się na drodze krajowej nr 5 nieopodal Strzegomia, w wyniku czego jedna z kobiet podróżujących pierwszym pojazdem jest reanimowana. Według wstępnych ustaleń policji do wypadku, który miał miejsce w niedzielę, 22 września, po godz. 15, doprowadziła kierującą osobówką, która podróżowała z dwiema pasażerkami drogą Rusko-Lasek. Na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 5 kobieta miała nie ustąpić pierwszeństwa przejazdu autobusowi.

Oba pojazdy zderzyły się, w wyniku czego wszystkie kobiety zostały ranne, a jedna z nich stracił funkcje życiowe.

- Trwa reanimacja poszkodowanej (nagranie miał miejsce ok godz. 17.10 - przyp.red.) - relacjonuje aspirantka Magdalena Ząbek, rzeczniczka policji w Świdnicy.

Pozostałe dwie kobiety miały zostać zabrane do szpitala - ich stan jest nieznany - natomiast nic nie stało się kierowcy autobusu i jego pięciu pasażerom. Droga krajowa nr 5 w miejscu wypadku pozostaje zablokowana.

Dramatyczny wypadek na A4