Gabryś trafił do szpitala z gorączką. Na drugi dzień już nie żył

i

Autor: Shutterstock

Tragedia w Lubinie

Trzymiesięczny Gabryś trafił do szpitala z gorączką. Na drugi dzień już nie żył

2024-11-25 14:36

Straszna tragedia w Lubinie. Trzymiesięczny Gabryś trafił do szpitala z gorączką, na drugi dzień już nie żył. Okoliczności wstrząsającego zdarzenia musi zbadać teraz prokuratura.

Lubin. Śmierć trzymiesięcznego chłopca w szpitalu

Do strasznej tragedii doszło w minionym tygodniu w Lubinie. We wtorek, 19 listopada, na oddział pediatryczny Regionalnego Centrum Zdrowia zgłosiła się kobieta z trzymiesięczny synkiem Gabrysiem. Chłopiec gorączkował, więc został na oddziale razem z mamą.

Na drugi dzień rozegrał się dramat. - Zaczęłam mu przebierać pampersa i zobaczyłam, że w pachwinie ma takiego wielkiego krwiaka. Zawołałam lekarza, ale pielęgniarki twierdziły, że to od gorączki. Tylko że Gabryś nie miał gorączki, bo nawet nie był ciepły. Sprawdziły, i faktycznie gorączki nie było, ale mimo to podano mu czopek. Potem dostał antybiotyk o szerokim spektrum działania – powiedziała portalowi miedziowe.pl pani Agnieszka, mama chłopca.

Od pielęgniarki kobieta usłyszała, że to lek, który działa na cały organizm. - Gabryś nie zdążył wziąć nawet połowy tego antybiotyku, a jego stan zaczął się gwałtownie pogarszać. Z każdą minutą było coraz gorzej – dodała kobieta.

Na ciele maluszka zaczęły pojawić się wybroczyny. Wtedy lekarze zdecydowali, że Gabryś musi zostać przewieziony na oddział zakaźny szpitala we Wrocławiu. Niestety, już nie udało się go zabrać do nowej lecznicy. W pewnym momencie personel musiał przeprowadzić reanimację chłopca, która na chwilę przyniosła powodzenie. Po kwadrancie maluszek znów przestał oddychać, niestety, tym razem nie udało się medykom przywrócić funkcji życiowych. Chłopiec zmarł o godz. 11.10.

Sprawa tragedii trafiła do Prokuratury Rejonowej w Lubinie. Śledczy prowadzą postępowanie „dotyczące narażenia dziecka w okresie od 19 do 20 listopada w Lubinie przez personel medyczny Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie, które miało polegać na udzieleniu dziecku niewłaściwej pomocy medycznej, co doprowadziło do jego śmierci”.

- Takie zawiadomienie zostało złożone 20 listopada przez ojca dziecka. Na skutek tego zawiadomienia prokurator zabezpieczył zwłoki do sekcji. Więcej na temat tego, co było przyczyną zgonu tego trzymiesięcznego dziecka będziemy wiedzieli dopiero po uzyskaniu wyników sekcji zwłok – powiedziała portalowi miedziowe.pl Liliana Łukasiewicz, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Regionalne Centrum Zdrowia w Lubinie na razie nie wypowiada się na temat sprawy.

Rodzinna tragedia w Namysłowie. 32-latek zastrzelił rodziców i brata