Kierownik sekcji drapieżników we wrocławskim zoo uniewinniony. Taką decyzję podjął Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia. Stanisław U. był oskarżony o niedopełnienie obowiązków wobec podwładnego, czyli Ryszarda P.
Polecany artykuł:
Zdaniem sądu to jednak nie Stanisław U., a sam Ryszard P. nie zachował się właściwie przy wchodzeniu na wybieg.
- To pokrzywdzony był brygadzistą i on rozdzielał tego dnia zadania. Skoro nie przydzielił sobie nikogo do asysty, o ile stosował tego rodzaju zalecenia, to popełnił pewien błąd. Albo z asysty już skorzystał, o czym oskarżony nie mógł wiedzieć, ani się tego domyślać, ponieważ widział wtedy oddalających się już w kierunku wybiegu fok pracowników - uzasadniała sędzia Anna Kochan.
Zobacz film (reporter: Damian Bonarek, operator: Damian Szkudlarczyk):
>> Wyniki sekcji zwłok noworodka znalezionego na wysypisku na Dolnym Śląsku. Są przerażające!
Bałagan w zoo
Sąd dopatrzył się też błędów w samym zoo.
Polecany artykuł:
- W zoo w kwestii bhp panował w tamtym czasie, można powiedzieć wprost, pewien bałagan. Skoro pracownicy zapoznali się z instrukcją, w której nie ma mowy na przykład o tej asyście, i ją podpisali, a zarazem specjalista bhp przedłożył do akt jakieś instrukcje. Nie tylko nie wiadomo o nich czy obowiązywały, ale także kiedy je sporządzono i czy ktokolwiek z nimi się zapoznał - oceniła sędzia.
Wyrok nie jest prawomocny.
Sam oskarżony ani jego obrońca nie pojawili się na ogłoszeniu wyroku. Sprawy nie chciała komentować też prokuratura.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Nowe znaki drogowe. Zignorujesz je, możesz dostać do 500 zł mandatu!