Najpierw znaki mają się pojawić na podwórkach w centrum Wrocławia

i

Autor: Paulina Szymoniak Najpierw znaki mają się pojawić na podwórkach w centrum Wrocławia

Uporządkują parkowanie na wrocławskich podwórkach. Co to oznacza dla kierowców? [AUDIO]

2018-01-25 11:28

Blokują wjazdy i wyjazdy, zastawiają śmietniki, garaże, a nawet siebie nawzajem. Zarząd Zasobu Komunalnego bierze się za kierowców zostawiających auta gdzie popadnie i planuje zrobić porządek na wrocławskich podwórkach.

Na wrocławskich podwórkach wcale nie rzadko zdarza się, że samochody stoją na trawnikach, chodnikach czy placach zabaw, a przez zablokowane drogi do chorych nie mogą dojechać karetki.

Brak znaków, brak oficjalnych miejsc parkingowych i z tego powodu...brak mandatów. Ma to się jednak zmienić.

- Przede wszystkim będzie to kwestia wyznaczenia miejsc parkingowych, miejsc dla niepełnosprawnych, strefy ruchu. Wszystko jest też uzależnione od konsultacji z mieszkańcami. One są kluczowym elementem podczas projektowania organizacji ruchu na takim wnętrzu - zapewnia Patrycja Grzesik z Zarządu Zasobu Komunalnego.  

Będziemy płacić 30 złotych za wjazd autem do centrum Wrocławia? [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY, AUDIO]

Każdy parkuje tak, jak chce

Na podwórkach jest ścisk, bo, jak tłumaczą wrocławianie, można parkować tam za darmo.

- Kilka razy widziałam jak panie z wózkami próbują się przepchnąć tak, żeby nie urwać nikomu lusterka - opowiada zapytana.

- Jeżeli nie robią parkingów wszędzie, gdzie by można było stanąć, to nic dziwnego, że parkują na osiedlach. Sama bym parkowała - dodaje inna.

- W każdym podwórku jest taki problem. Dowód rejestracyjny jako bilet dla kierowcy. To by pomogło, nie? - pyta następny wrocławianin.

Wrocław: Ulica Ruska zostanie deptakiem? [AUDIO]

Czy na podwórkach pojawią się szlabany?

Na początek uporządkowanych zostanie 20 podwórek w centrum, w tym między innymi te przy ulicy Białoskórniczej, Kościuszki, Piłsudskiego czy Bałuckiego. Finalnie będzie ich 500. Pierwszy przetarg ma ruszyć na przełomie lutego i marca.
Nie oznacza to jednak, że na podwórkach pojawią się szlabany, ponieważ za takie decyzje odpowiedzialne są już wspólnoty mieszkaniowe.

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Pauliny Szymoniak:

Czytaj także: "Tępe dzidy", "jak się k* nie podoba, to należy wyp*, a nie siedzieć do końca w tej tragedii". Tak pracownicy hotelu w Karpaczu zwracają się do gości! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]