Do zdarzenia doszło w Dolnośląskim Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Wałbrzychu. Jak udało nam się ustalić 16-letni Dawid B. trafił tam z Zabrza. Mieszkał na Helence. Znajomi mówią o nim, że był normalnym, dobrym chłopakiem. Niestety, jego życie zostało nagle przerwane. W czwartek 17 grudnia rano doszło do sprzeczki pomiędzy Dawidem i jego imiennikiem - Dawidem K. Poszło o dziewczynę. Wedle relacji funkcjonariuszy K. uderzył 16-latka w splot słoneczny. Dawid B. stracił przytomność. Przetransportowano go pilnie do szpitala. Niestety, chłopak zmarł.
Nie przegap: Urodziła, ugotowała i zmieliła dziecko maszynką. ROZDZIERAJĄCE historie zabójstw dzieci w Polsce
Prokuratura w Wałbrzychu prowadzi postępowanie w tej sprawie. Sprawca został zatrzymany. Ze względu na to, że również miał 16 lat, zajmie się nim sąd rodzinny. - Jeżeli sąd przyjmie kwalifikację karną, która pozwoli przeprowadzić postępowanie karne w stosunku do osoby, która ukończyła lat 15., a ta osoba ten warunek spełnia, to sąd może dojść do wniosku, że istnieje możliwość przeprowadzenia postępowania karnego przez prokuraturę i skierowania normalnego oskarżenia. Tutaj decyzja należy do sądu rodzinnego - przekazał mediom Marcin Witkowski, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. Początkowo mówiono o bójce między wychowankami ośrodka, ale nowe informacje przeczą tej tezie. - To nie była bójka. Doszło do kontaktu fizycznego między sprawcą a pokrzywdzony. W wyniku tego zdarzenia doszło do zgonu - dodał prokurator. Sąd rodzinny zadecyduje także, czy napastnik trafi do aresztu.