Wałbrzych. TYLKO dla ZASZCZEPIONYCH! Ogromne zniżki, darmowy aquapark albo muzeum

i

Autor: pixabay Wałbrzych. TYLKO dla ZASZCZEPIONYCH! Ogromne zniżki, darmowy aquapark albo muzeum

Wałbrzych. TYLKO dla ZASZCZEPIONYCH! Ogromne zniżki, darmowy aquapark albo muzeum

2021-05-13 16:42

Po groźbach kierowanych do prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja przez przeciwników szczepień włodarzowi dolnośląskiego miasta została przydzielona policyjna ochrona. Z inicjatywy Szełemeja pod koniec kwietnia Rada Miasta Wałbrzycha przyjęła uchwałę o obowiązkowym szczepieniu przeciwko COVID-19. Tymczasem, jak informuje wp.pl, Wałbrzych ma być pierwszym miastem w Polsce, które wprowadzi ulg dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19.

Jak podaje portal wp.pl zaszczepieni mieszkańcy "prawdopodobnie uzyskają 50-80 proc. zniżki w opłatach za bilety lub nawet darmowy wstęp do obiektów prowadzonych przez samorząd (np. aquaparku, muzeów itp.)". Serwi dodaje, że niewykluczonym jest wprowadzenie nawet przyznanie ulgi w opłatach miejskich. Szczegóły mają być przedstawione w piątek. Jak stwierdził w rozmowie z WP jeden z urzędników, "ma to być zdecydowana zachęta do szczepień".

Po tym jak wałbrzyscy radni przyjęli uchwałę o obowiązkowym szczepieniu przeciwko COVID-19 wszystkich mieszkańców i osób pracujących w mieście, w internecie zaczęły pojawiać się wpisy z groźbami kierowanymi do prezydenta Szełemeja oraz miejskich urzędników.

„Skala tych pogróżek była olbrzymia; nienawistne wpisy na koncie prezydenta w mediach społecznościowych, pogróżki, nawoływanie do samosądów i linczu” - powiedział w piątek PAP rzecznik wałbrzyskiego magistratu Edward Szewczak. Po tych wpisach miejscy urzędnicy zdecydowali o „zawieszeniu” konta prezydenta na Facebooku.

Pierwszy Punkt Szczepień Masowych w Lesznie

Przypomnijmy, że Rada Miasta Wałbrzycha przyjęła pod koniec kwietnia uchwałę o obowiązkowym szczepieniu przeciwko COVID-19 wszystkich mieszkańców i osób pracujących w mieście. - Uderzyliśmy w alarmowy dzwonek i w efekcie spowodowaliśmy otwartą dyskusję na temat wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko Covid-19 w Polsce - powiedział PAP prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej komentując podjętą przez tamtejszych radnych uchwałę. Pod koniec kwietnia z inicjatywy prezydenta Wałbrzycha miejscy radni przyjęli uchwałę o obowiązkowym szczepieniu przeciwko Covid-19 wszystkich mieszkańców powyżej 18. roku życia oraz osób pracujących w mieście. Za przyjęciem uchwały głosowało 22 radnych, 3 było przeciw. Rada miasta zaapelowała też do ministra zdrowia o wpisanie Covid-19 na listę chorób zakaźnych, objętych obowiązkiem szczepień.

Wkrótce po przyjęciu uchwały w internecie zaczęły pojawiać się wpisy z groźbami kierowanymi do prezydenta Szełemeja oraz miejskich urzędników nawołujące m.in. do samosądów i linczu. W poniedziałek przed domem prezydenta Wałbrzycha odbyła się demonstracja przeciwników szczepień. Miejscy urzędnicy złożyli zawiadomienie na policję, która wszczęła postępowanie w tej sprawie. Policja przyznała też prezydentowi ochronę.

W rozmowie z PAP prezydent Wałbrzycha, który jest także lekarzem przyznał, że spodziewał się, że uchwała miejskich radnych wywoła spore emocje, choć może nie na taką skalę. „Trudno być zaskoczonym, obserwując na co dzień zachowania niektórych ludzi. To, że nie chcą się szczepić to jedno, ale to, że kwestionują koronawirusa i pandemię to jest zupełnie niesłychane, a w Polsce odsetek takich osób jest naprawdę duży. Demonstracje antyszczepionkowców to nie jest ewenement naszego miasta, podobne protesty odbywały się już w innych miejscach w Polsce” – powiedział.

Jak podkreślił, powodem dla którego wałbrzyscy radni podjęli uchwałę jest poważny problem związany z gotowością społeczeństwa do szczepienia. Wskazał przy tym, że ostatnie badania statystyczne pokazują, że chęć zaszczepienia deklaruje zaledwie nieco ponad 40 proc. Polaków.