"Pokoje Wytchnień" to pierwsze w kraju tak wyposażone pomieszczenia, które dedykowane są osobom z głęboką niepełnosprawnością ruchową i z niepełnosprawnością intelektualną. Formuła jest taka, że zmęczeni opiekunowie wyjeżdżają na maksymalnie dwutygodniowe wakacje bądź załatwiają ważne sprawy nie martwiąc się o opiekę nad swoimi bliskimi z niepełnosprawnością, ponieważ Ci mają zapewnione odpowiednio przystosowane mieszkanie i profesjonalną opiekę medyczną.
Pomysłodawcą i wykonawcą jest Fundacja "Potrafię Pomóc", która zainwestowała w ten projekt 300 tys. zł. Osoby z niepełnosprawnością mogą przebywać w mieszkaniu za darmo, ponieważ wrocławski magistrat sfinansował 16 tygodni pobytu. Fundacja jest w trakcie rozmów z kolejnymi potencjalnymi fundatorami.
Sprawdź również: Dwie duże porodówki zamknięte w tym samym czasie? Przyszłe matki w panice
Mieszkanie mieście się przy ul. Chorbaczewskiego we Wrocławiu. Jeden pokój jest przeznaczony dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, a drugi dla niepełnosprawnych ruchowo, także tych znajdujących się w bardzo ciężkim stanie, karmionych dojelitowo bądź wymagających wspomagania oddychania. Ich pobyt umożliwi specjalistyczna aparatura, a także system szyn pozwalający na transport z łóżka do łazienki.
- Kryterium przyjęcia jest w zależności od potrzeb rodziny. W pierwszej kolejności bierzemy te osoby niepełnosprawne, których opiekunowie mają zaplanowane jakieś operacje, później urlopy. Chcemy, aby mogli na chwilę odetchnąć - mówi Adam Komar, prezes Fundacji "Potrafię Pomóc".
Twórcy znaleźli pierwowzór w Kanadzie. W Polsce nie ma jeszcze tak dobrze wyposażonych pokoi wytchnień. Uczestnikami projektu mogą być np. osoby z porażeniem czterokończynowym, zespołem Aspergera czy zespołem Pradera-Williego czyli chorobą wiecznego głodu. Co do tej ostatniej - kuchnia jest odpowiednio oddalona, przedzielona pokojem opiekuna medycznego.
Czytaj także: Niepełnosprawny wędkarz wpadł do kanału! Spędził w wodzie całą noc! [ZDJĘCIA]
Z odrobiny wytchnienia chętnie skorzystają rodzice Mikołaja, który cierpi na porażenie czterokończynowe i jest niezdolny do samodzielnego funkcjonowania.
- To opieka 24 godziny na dobę. Ja mam kłopoty z koncentracją, jestem permanentnie przemęczony. Taka chwila tylko dla siebie jest na wagę złota - mówi Pan Krzysztof.
Rekrutacja rusza w przyszłym tygodniu, a pokoje będą dostępne już od sierpnia. Fundacja na tym nie poprzestanie. Docelowo planuje otworzyć "Kompleks Potrafię Pomóc", w którym będzie funkcjonował ośrodek dla Wyjątkowych Dzieci, pierwszy w Polsce dom samodzielności dla osób z zespołem Pradera-Williego, czyli choroby wiecznego głodu, a także 10 pokoi wytchnień.
Zobacz też: Pięciogwiazdkowy hotel w Karpaczu, a na paragonie "dopłata za bachora"! OBURZAJĄCE!