Ulica Kościuszki była wczoraj zamknięta do późnych godzin nocnych

i

Autor: Ewelina Wąs Ulica Kościuszki była wczoraj zamknięta do późnych godzin nocnych

Wrocław: Bomba w autobusie miała zapalnik czasowy? [AUDIO]

2016-05-20 11:28

Według nieoficjalnych informacji, mimo że ładunek był domowej roboty, mógł być wyposażony w taki mechanizm.

Według wstępnych ustaleń i relacji świadków bomba zostawiona wczoraj w autobusie linii 145 to mieszanka saletry i gwoździ. Umieszczona ona była w w pojemniku przypominającym szybkowar, a to wszystko opakowane było w reklamówkę. Jak podaje TVN 24, istnieje podejrzenie, że ładunek mógł być jednak jeszcze wyposażony w zapalnik czasowy.

Jest wstępny rysopis osoby, która podłożyła bombę

Policja ciągle poszukuje mężczyzny, który podłożył ładunek. Najprawdopodobniej ma on około 180 centymetrów wzrostu. Ubrany był w  czarną bluzę z białym emblematem. Funkcjonariusze ustalili to na podstawie nagrań z monitoringu, przekazanych im przez przewoźnika.  Policja prosi wszystkich, którzy jechali autobusem lub byli świadkami zdarzenia o kontakt z komisariatem policji na wrocławskim Rakowcu. Można też dzwonić pod numer 997.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła już Prokuratura Krajowa. Dotyczy ono usiłowania zabójstwa wielu osób.

Do wybuchu doszło wczoraj przed godziną 14.00 w pobliżu skrzyżowania ulic Dworcowej i Kościuszki. Ktoś wbiegł do autobusu i zostawił reklamówkę z ładunkiem. Zauważyła to jedna z pasażerek i poinformowała kierowcę. Na najbliższym przystanku prowadzący pojazd wyniósł torbę z bombą na zewnątrz. Wtedy ładunek eksplodował. Lekko ranna została starsza kobieta, która znajdowała się w pobliżu.

Czy kierowca złamał procedury?

- Kierowca nie postąpił zgodnie z procedurami, ale nie można mieć do niego pretensji, bo działał instynktownie i być może uratował życie wielu osobom. Choć oczywiście zgodnie z przepisami powinien zjechać na pobocze, poprosić pasażerów o opuszczenie pojazdu i zawiadomić odpowiednie służby. Patrząc na to jednak czysto po ludzku, trzeba przyznać, że, mężczyzna wykazał się odwagą - tłumaczy Agnieszka Korzeniowska z wrocławskiego MPK.

Nie wiadomo jeszcze czy mężczyzna poniesie jakieś konsekwencje swojego zachowania.

Prezydent Wrocławia dziękuje kierowcy

Osobiście podziękowania mężczyźnie prowadzącemu autobus, do którego ktoś wrzucił bombę podziękowania złożył Rafał Dutkiewicz.

Bądź czujny w autobusie i tramwaju!

Pracownicy wrocławskiego MPK apelują do wszystkich, którzy jeżdżą komunikacją miejską, by zwracali uwagę na podejrzane pakunki pozostawione w pojazdach.

- Kierowca dostrzegłby taki przedmiot dopiero na pętli, bo dopiero przyjeżdżając w takie miejsce ma on obowiązek zrobić obchód autobusu czy tramwaju - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska.

Jeśli zauważymy jakiś podejrzany przedmiot pozostawiony w pojeździe, należy powiadomić o tym właśnie kierowcę pojazdu.

Posłuchaj relacji z wydarzenia reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: Wrocław: Śmierć w komisariacie. Są pierwsze zarzuty dla zatrzymanych w trakcie protestu [AUDIO]