Badania rozpoczną się w sobotę 9 marca i potrwają do końca marca. Najpierw przepytywani mają być mieszkańcy Śródmieścia, a potem innych części Wrocławia, gdzie pieców węglowych jest najwięcej: Ołtaszyna, Oporowa, Psiego Pola i Brochowa.
Polecany artykuł:
- Badanie będzie polegało na krótkiej, dobrowolnej rozmowie z dwojgiem ankieterów z Politechniki Wrocławskiej na temat sposobu ogrzewania użytkowanego lokalu. Badanie jest w pełni anonimowe, a lista lokali odwiedzanych przez ankieterów nie będzie nikomu udostępniona. Udział w badaniu zajmie tylko 5 minut. Zachęcamy mieszkańców do wypełnienia ankiety, ponieważ zebrane dane przyczynią się do wzmocnienia strategii działań miasta w zakresie poprawy jakości powietrza - tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju w magistracie.
>>> Fałszywy kurier! Za paczkę, w której nie było nic wartościowego wziął 1200 zł!
Nie ma się czego bać
- Bardzo istotny jest fakt, że ankieterzy nie gromadzą danych osobowych. Naszym celem nie jest łączenie uzyskanej wiedzy z poszczególnymi mieszkańcami, lokalami, ani budynkami, a opracowanie statystyczne - zapewnia dr inż. arch. Magdalena Baborska-Narożny z Wydziału Architektury PWr.
Polecany artykuł:
Urzędnicy liczą na to, że uzyskają od dwóch do pięciu tysięcy wypełnionych ankiet.
- Badacze będą sprawdzać takie kwestie jak: rzeczywiste eksploatowanie instalacji grzewczej, powierzchnia ogrzewana przez pojedyncze źródło ciepła, postawy społeczne wobec planowanych zmian czy dynamika dotychczasowych zmian w sposobie ogrzewania mieszkań. Dodatkowo badania terenowe mają wykazać odsetek lokali wyposażonych w czujniki dymu lub czadu - mówi dr inż. arch. Magdalena Baborska-Narożny.
Ostateczne wyniki tych badań mamy poznać w październiku 2019 roku.