Nie wiadomo jeszcze z jakich powodów samochód znalazł się na strzeżonym przejeździe.
- W wypadku zginął 40-letni policjant Komisariatu Wodnego KWP, który jako jedyny jechał tym samochodem. Ofiara była zakleszczona w pojeździe. Musieliśmy uzywać specjalnych narzędzi żeby ją stamtąd wyciągnąć - wyjaśnia Daniel Mucha, rzecznik prasowy wrocławskiej strazy pożarnej.
W radiowóz uderzył pociąg osobowy relacji Poznań - Wrocław.
- Możemy domniemywać, że pociąg poruszał się ze znaczną prędkością. Z tego, co udało nam się dowiedzieć z relacji maszynisty, pociąg przeciągnął samochód o około 300 metrów od miejsca zderzenia - informuje młodszy brygadier Remigiusz Adamańczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Nikomu z pasażerów pociągu nic sie nie stało.
Zobacz film reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Policjant chciał ominąć zabezpieczenia?
- Wiadomo, że na przejeździe są rogatki. Nie mam informacji czy były otwarte czy zamknięte - dodaje Daniel Mucha.
Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe informuje, że przejazd był zabezpieczony. Według nieoficjalnych informacji policjnat, jadąc radiowozem chciał ominąć opuszczone rogatki.
- Będziemy to sprawdzać. Będziemy próbowali również ustalić czy zadziałały inne systemy bezpieczeństwa, takie jak sygnalizacja dźwiękowa i świetlna - zapewnia Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej policji.
Utrudnienia w ruchu pociągów
Ruch kolejowy na trasie jest wstrzymany na kilka godzin. Nie wiadomo dokładnie jak długo potrwają jeszcze utrudnienia.
Na miejsce przyjechało sześć zastępów straży pożarnej. Był tam też śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Sprawą zajmuje się już także prokuratura.
ZOBACZ materiał filmowy z NOWA TV 24 GODZINY:
Posłuchaj wypowiedzi Krzysztofa Zaporowskiego z wrocławskiej policji: