Pracownicy Amazona od dłuższego czasu narzekają na warunki pracy i wysokość zarobków. We wtorek (15 grudnia) rano przed magazynem w Bielanach Wrocławskich zorganizowali akcję protestacyjną. Chodząc po przejściu dla pieszych zablokowali wjazd i wyjazd z zakładu.
- Nie dość, że Amazon postanowił w tym roku nie podwyższać płac większości pracowników w Polsce to wypłacił nam najniższe od lat premie świąteczne – czytamy w komunikacie związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza. - Dopiero po globalnej, masowej mobilizacji oraz akcjach pracowników w magazynach, Amazon zaproponował nam dodatkowy bonus świąteczny. Polską załogę po raz kolejny potraktowano jednak jak tanią siłę roboczą. Dostaliśmy mniej niż połowę kwoty wypłacanej w zachodnich krajach: w Polsce 600 zł (130 Euro), a w innych krajach 300 euro.
W przeprowadzonej przez związki zawodowe ankiecie, 60 proc. pracowników uznało, że bonus świąteczny jest za niski, a 40 proc. zadeklarowało udział w protestach o wyższe premie.
- Domagamy się 2000 zł dla każdego szeregowego pracownika Amazon! - twierdzą przedstawiciele związków zawodowych. - Jesteśmy kluczowymi pracownikami, dostarczającymi w pandemii niezbędne produkty głównie do Europy Zachodniej. Co dostajemy w zamian? Firma dorobiła się na nas fortuny i po raz kolejny jesteśmy traktowani jak tania siła robocza.
Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce na swiecsie.se.pl.