Śmiertelny wypadek pod Dzierżoniowem. Nie żyje dyrektor z urzędu marszałkowskiego. Są zarzuty dla 23-latka

i

Autor: Shutterstock; Facebook/Dolny Śląsk Zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego (zdj. ilustracyjne) usłyszał 23-letni mężczyzna, który zderzył się z osobową skodą w Ratajnie pod Dzierżoniowem. W zdarzeniu zginął Paweł Czyszczoń, zastępca dyrektora Departamentu Obszarów Wiejskich i Zasobów Naturalnych w urzędzie marszałkowskim we Wrocławiu

50-latek zginął na miejscu

Tragiczna śmierć dyrektora z urzędu marszałkowskiego. Są zarzuty dla 23-latka po śmiertelnym wypadku!

2024-10-23 14:33

Zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego usłyszał 23-letni mężczyzna, który zderzył się z osobową skodą w Ratajnie pod Dzierżoniowem. W zdarzeniu zginął Paweł Czyszczoń, zastępca dyrektora Departamentu Obszarów Wiejskich i Zasobów Naturalnych w urzędzie marszałkowskim we Wrocławiu. Kierujący tirem 23-latek zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu.

Śmiertelny wypadek pod Dzierżoniowem. Są zarzuty dla 23-latka

Do 8 lat więzienia grozi 23-latkowi podejrzanemu o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Ratajnie pod Dzierżoniowem. W poniedziałek, 21 października, mężczyzna jechał samochodem ciężarowym marki Mercedes drogą wojewódzką nr 384. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący zjechał nagle na przeciwny pas ruchu, zderzając się z osobową skodą, którą prowadził 50-latek. Drugi z mężczyzn zginął na miejscu.

We wtorek, 22 października, 23-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.

- Podejrzany nie zaprzeczył wypadkowi, opisał jego przebieg i swój udział w nim - poinformowała "Super Express" Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie.

Jak dodają śledczy, kierowca ciężarówki był trzeźwy, a w jego krwi krwi nie ujawniono żadnych środków odurzających. Według dotychczasowych ustaleń jechał z dozwoloną prędkością.

Paweł Czyszczoń z urzędu marszałkowskiego ofiarą wypadku

W wypadku pod Dzierżoniowem zginął 50-letni Paweł Czyszczoń, zastępca dyrektora Departamentu Obszarów Wiejskich i Zasobów Naturalnych w urzędzie marszałkowskim we Wrocławiu. Śmierć mężczyzny okazała się prawdziwym szokiem dla jego współpracowników. Dalsza część tekstu poniżej.

Morderstwo w Parku Dębnickim: siostry pochowały zabitego Michała

Zawsze był blisko. Blisko ludzi, urzędowych spraw, oddany całym sobą temu, w co wierzył i co było Jego pasją. Nigdy nie przeszedł bez podania ręki, zapytania co słychać. Stawał murem, gdy było trzeba, dużo żartował, troszczył się o drugiego człowieka. W Jego towarzystwie każdy czuł się akceptowany i ważny… Przez ponad 20 lat każdego dnia pokonywał kilkadziesiąt kilometrów, by działać na rzecz regionu. Wielu podziwiało, że mu „się chce”. A jemu się chciało zawsze…

- czytamy na profilu facebookowym "Dolny Śląsk" prowadzonym przez urząd marszałkowski we Wrocławiu.