Na razie jest ich 200, ale już myślą o dokupieniu nowych. Pakiety żywnościowe mają wspomagać strażników miejskich w niesieniu pomocy potrzebującym, w szczególności bezdomnym. Są 3 różne wersje zestawów. W taki pakiet będą wyposażone przede wszystkim patrole kontrolujące miejsca w których przesiadują bezdomni. Zazwyczaj są to działki, parki, opuszczone budynki.
W skład takiego pakietu wchodzi: samo podgrzewający się posiłek, baton proteinowo- węglowodanowy, węglowodany w żelu, wkładki rozgrzewające do butów, cukierek z witaminą C, guma do żucia, sztućce i serwetka jednorazowa. Dodatkowo jedna z wersji zestawów przeznaczona na najzimniejsze dni, jest wyposażona w koc termiczny zapobiegający zaziębieniu.
>>> Wrocławscy dziennikarze razem w szczytnym celu. Pomagaliśmy zbierać pieniądze na rzecz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta [WIDEO, AUDIO]
Każda z wersji pakietów, różni się też rodzajem posiłku. Strażnicy dysponują gorącym kurczakiem z warzywami w ryżu i gorącym gulaszem wołowym z kaszą. Są to puszki z jedzeniem, które podgrzewają się dzięki reakcją chemicznym zachodzącym po przebiciu specjalnych wgłębień. W czasie 10-15 minut posiłek podgrzewa się do temperatury 50-55 stopni Celsjusza.
Ilu bezdomnych jest we Wrocławiu?
- Szacunkowo, więc posłużę się tylko i wyłącznie danymi z ostatniego liczenia, to jest luty 2017 rok, więc było wtedy około 920 osób na terenie Wrocławia. Osób bezdomnych przybywających w placówkach pomocowych i poza placówkami. Te dane są takie, mówię, szacunkowe, bardzo głęboko szacunkowe. Staramy się dotrzeć do wszystkich, to liczenie dlatego też organizujemy w nocy, bo łatwiej do nich dotrzeć i łatwiej ich zastać miejscach pobytu, ale jednak oscylowały bym z tą liczbą osób bezdomnych na terenie Wrocławia w okolicach 1000-1100 osób - tłumaczy Tomasz Neumann, kierownik Zespołu ds. Osób Bezdomnych i Uchodźców w MOPS-ie.
Więcej w materiale reportera Radia ESKA Kryśka Staszkiewicza: