Panthers Wrocław podejmą w sobotę na własnym terenie drużynę Hamburg Sea Devils. Wrocławskie Pantery zamierzają przerwać dobrą passę Diabłów Morskich z Hamburga, którzy wygrali wszystkie cztery dotychczas rozegrane mecze i wyrastają na faworyta European League of Football.
- Devils to drużyna, która zapowiada się jako nasz najtrudniejszy rywal w lidze. Z meczu na mecz ich forma rośnie, a wielu kibiców już widzi ich w finale – mówi Michał Latoś, prezes Panthers Wrocław. - My jednak mamy wszelkie narzędzia do tego, żeby 24 lipca zawalczyć o zwycięstwo. Przede wszystkim gramy u siebie. Ostatnie spotkanie nie przyniosło żadnych kontuzji, a dodatkowo wzmocniliśmy zespół dwójką zawodników z Lowlanders Białystok. To będzie spotkanie, w którym nikt nie bierze jeńców.
W osiągnięciu sukcesu dolnośląskim futbolistom - którzy mają na swoim koncie trzy zwycięstwa i jedną wyjazdową porażkę - ma pomóc gorący doping wrocławskiej publiczności. Na kibiców, którzy wybiorą się w sobotę na Stadion Olimpijski czekać będą nie tylko sportowe emocje, ale i moc atrakcji.
- Przed tym spotkaniem niezwykle mocno liczymy na kibiców – zarówno tych zagorzałych, jak i zupełnych amatorów futbolu - mówi Jakub Głogowski, General Manager Panthers Wrocław. - Na poziomie sportowym damy z siebie wszystko, przeciwnicy na pewno podejdą do meczu tak samo. Przewagę może nam dać spektakularny doping, który potrafią zapewnić tylko wrocławianie. Zapraszamy szczególnie rodziców z dziećmi, dla których przygotowaliśmy specjalną strefę zabawy, amerykańskie przekąski, spotkania z maskotką i mnóstwo dodatkowych atrakcji.
Mecz Panthers Wrocław - Hamburg Sea Devils odbędzie się w sobotę (24 lipca) o godz. 15:00 na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Strefa kibica z zabawami dla dzieci, food truckami i muzyką dostępna będzie już od godz. 12. W trakcie meczu zaplanowano występy Glow Cheerleaders. Bilety można kupić przez internet oraz w kasach Stadionu Olimpijskiego w dniu meczu.