Spis treści
- Najlepsze jarmarki bożonarodzeniowe w Polsce. Gdzie warto pojechać?
- Jarmark świąteczny we Wrocławiu. Ceny na stoiskach nie zachęcają
Najlepsze jarmarki bożonarodzeniowe w Polsce. Gdzie warto pojechać?
Jarmarków świątecznych w Polsce nie brakuje, bowiem od lat pojawiają się one zarówno w dużych, jak i mniejszych miastach. Co roku widać, że zainteresowanie takimi miejscami jest ogromne, bowiem tłumów odwiedzających nie brakuje. Nie ma się co dziwić, to świetny sposób na to, by poczuć magię świąt jeszcze przed 24 grudnia! Gdzie jednak w szczególności warto się udać?
Bez wątpienia wartym odwiedzenia jest jarmark w Poznaniu, który - co ciekawe - został doceniony nawet przez zagraniczne media i stał się tegoroczny liderem, a więcej w tym temacie przeczytacie tutaj: Brytyjskie media doceniły polską atrakcję! Zostaliśmy liderem w całej Europie.
Wśród najpiękniejszych jarmarków bożonarodzeniowych, nie może zabraknąć również tego w Gdańsku, Krakowie czy we Wrocławiu. Jak jednak kształtują się tam ceny? Tę kwestię w ostatnim czasie postanowił sprawdzić znany youtuber Dymitr Błaszczyk, który słynie z oceniania różnych rzeczy i miejsc.
Jarmark świąteczny we Wrocławiu. Ceny na stoiskach nie zachęcają
Dymitr Błaszczyk to znany youtuber posługujący się nickiem @SprawdzamJak. W tym roku również i on postanowił wybrać się na polskie jarmarki, by ocenić jakość potraw oraz ich cenę. Swoją podróż rozpoczął we Wrocławiu i pokazał, na jakie wydatki musimy być przygotowani podczas odwiedzin tego miejsca.
Wiadomo, iż ceny niektórych produktów poszybowały w górę, np. grzaniec jest droższy o 5 zł. Jeśli chodzi o potrawy, to niestety tutaj również nie jest tanio. Ile zapłacimy za szaszłyka? Jego cena zwala z nóg, bowiem to koszt 56 zł!
Wiecie, gdyby to kosztowało 20 zł, ale 56 zł? Bez chleba. Bójmy się Pana Boga trochę z tymi cenami. Ja nie wiem dlaczego, to jest tak zrobione - mówił youtuber na filmie.
Dymitr spróbował również pierogów, za które zapłacił 34 zł! W tym przypadku opinia nie była aż tak krytyczna.
Cena jest mega śmieszna, ale znowu nie jest to jakoś tragiczne. Szedłem tutaj z myślą, że będzie to taka porażka smakowa, że aż się po prostu wywalę i będę musiał leżeć aż do Wielkanocy. Nie będzie tak - mówił youtuber.
Wniosek jest jeden - tanio nie jest i prawdopodobnie nigdy nie będzie, bowiem właściciele budek na jarmarkach na czymś zarobić muszą. Dodatkowo mimo drożyzny panującej w tego typu miejscach od lat nie brakuje odwiedzających, ponieważ można po prostu jarmark odwiedzić i nic nie kupować, ale poczuć wyjątkowy klimat świąt. Dajcie znać na naszych social mediach, czy wybierać się na któryś z jarmarków!