Na przygotowanie STEŚ, czyli Studium Techniczno - Ekonomiczno - Środowiskowego, brytyjska firma Halcrow Group Limited Elms House ma 37 miesięcy. Wykonawca będzie musiał zaproponować między innymi warianty przebudowy trasy, zaproponować jej przebieg oraz oszacować koszty inwestycji.
Badania natężenia ruchu
Każdy, kto choć raz jechał krajową "ósemką" do Kłodzka wie, że ruch tam jest spory. Dziennie przejeżdża tamtędy kilkadziesiąt tysięcy samochodów. Sama wiedza jednak nie wystarczy. Jednym z elementów STEŚ będzie konieczność wykonania badań natężenia ruchu oraz prognoz jego wzrostu.
Polecany artykuł:
- I jeśli te prognozy będą zakładały, że geometria drogi powinna być w klasie "Ski", to być może będzie realizowana droga S8. - mówi Magdalena Szumiata z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu. - Jest jeszcze za wcześnie na tym etapie, aby mówić jakie będą warianty. - dodaje.
Według wstępnych założeń GDDKiA, na odcinku z Wrocławia do Łagiewnik, droga ma mieć po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Na odcinku pomiędzy Łagiewnikami i Ząbkowicami Śląskimi lub Kłodzkiem, będzie miała tak zwany układ 2+1, czyli dwa pasy ruchu w jednym kierunku i jeden pas w kierunku przeciwnym.
Chcą drogi ekspresowej
W 2014 i w 2015 roku mieszkańcy miejscowości, leżących przy krajowej "ósemce" protestowali, domagając się wybudowania drogi ekspresowej. Jednym z organizatorów protestów był Mieczysław Maj ze stowarzyszenia na rzecz budowy drogi ekspresowej S8.
- Mieszkańcy tego regionu nie chcą remontów, utrudnień. Chcemy przyspieszenia transportu z Kłodzka do Wrocławia i zmniejszenia czasu dojazdu do pracy. - mówi Mieczysław Maj.
Jego zdaniem droga między Wrocławiem a Kłodzkiem już 10 lat temu powinna być drogą ekspresową. Ponadto, jednym z argumentów do organizowania protestów była duża liczba wypadków z ofiarami śmiertelnymi, do których dochodzi na "ósemce". Członkowie stowarzyszenia nie wykluczają kolejnych protestów.
Posłuchaj materiału reportera Radia Eska Damiana Bonarka: