Zdarzenie miało miejsce w tramwaju linii nr 5, jadącym w stronę osiedla Księże Małe. Do dwóch młodych obywateli Ukrainy podszedł mężczyzna. Słyszał, że mówią oni w obcym języku i to najwidoczniej mu się nie spodobało. Napastnik był agresywny, obrażał obcokrajowców.
>>> Przywłaszczenie psów, przemoc i bezprawne podawanie się za inspektora. Zarzuty dla obrońcy zwierząt z Dolnego Śląska!
Mężczyźni zdecydowali się wysiąść na pierwszym przystanku. Niestety, agresor wyszedł za nimi i pierwszy uderzył jednego z nich, później agresja mężczyzny jeszcze wzrosła. Na miejsce po chwili przyjechali policjanci oraz pogotowie ratunkowe i okazało się, że 24-letni obywatel Ukrainy, doznał ogólnych potłuczeń i zadrapań.
Funkcjonariusze po otrzymaniu wstępnego rysopisu napastnika od osób pokrzywdzonych, natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Jego wizerunek niestety nie był dość precyzyjny i konieczne było uzyskanie zapisów z kamer monitoringu.
W międzyczasie wrocławscy policjanci z komendy miejskiej zatrzymali mężczyznę poszukiwanego trzema listami gończymi. Okazało się, że jest to ten sam mężczyzna, którego wytypowali kryminalni ze Starego Miasta do ataku na dwóch obywateli Ukrainy w tramwaju. Mężczyzna trafił do aresztu.
Zatrzymany odpowie za stosowanie przemocy z powodu przynależności narodowej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.