65-latek wyszedł rano po zakupy. Wtedy zaatakował go obcy mu mężczyzna w wieku 28-lat. Skatował go na śmierć. Przewrócił go na ziemię, kopał go i skakał po nim.
Przed sądem Marcin M. początkowo udawał, że jest chory psychicznie i nie przyznawał się do winy. Biegli stwierdzili jednak, że w chwili zdarzenia mężczyzna był poczytalny. Okazało się za to, że Marcin M. jest uzależniony od narkotyków i alkoholu.
Mężczyzna został skazany na 25 lat wiezienia. O wcześniejsze zwolnienie będzie mógł ubiegać się dopiero po 20 latach. Wyrok nie jest jednak prawomocny i obrona już zapowiedziała apelację.