Zaczęło się od sprzeczki, potem padły strzały. 24-latek nie przyznaje się do winy

i

Autor: Policja/pixabay.com

Areszt dla podejrzanego

Zaczęło się od sprzeczki, potem padł śmiertelny strzał. 24-latek nie przyznaje się do winy

2024-07-31 8:52

Na 3 miesiące do aresztu trafił 24-letni mężczyzna, któremu Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie postawiła zarzut zabójstwa 42-latka. Podejrzany miał śmiertelnie postrzelić ofiarę w okolicę klatki piersiowej. Wcześniej mężczyźni się pokłócili.

Strzały pod Dzierżoniowem. Podejrzany usłyszał zarzuty 

Przypomnijmy, że do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę (27 lipca) po południu w okolicach Stawów Piławskich pod Dzierżoniowem. - Przebywała tam grupa osób, w której znajdował się pokrzywdzony i sprawca. Doszło pomiędzy nimi do kłótni, pobili się, a później padły dwa strzały - powiedziała prok. Małgorzata Czajkowska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Policję i pogotowie na miejsce zdarzenia wezwała jedna z osób z tej grupy. Niestety, 42-latka nie udało się uratować. - Mężczyzna doznał obrażeń wskazujących na postrzał w okolicach klatki piersiowej – przyznała prokuratora.

We wtorek (30 lipca) sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec 24-latka areszt na trzy miesiące. Wcześniej mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. - Sprawca złożył obszerne wyjaśnienia. Nie przyznał się do zarzutu – dodała prok. Czajkowska.

W najbliższych dniach ma się odbyć sekcja zwłok 42-latka.

Atak nożownika w Częstochowie. Napastnik ranił kilka osób, policja oddała strzały!