42-latek zastrzelony pod Dzierżoniowem. Miały paść dwa strzały. To była egzekucja?

42-letni mężczyzna zastrzelony na Dolnym Śląsku

Do dramatu doszło w sobotę, 27 lipca, na terenach zielonych pod Dzierżoniowem, w okolicach stawów piławskich, między wsiami Marianówek, Dobrocin i Piława Dolna. Po godz. 17 służby ratunkowe dostały zawiadomienie o postrzelonym mężczyźnie znalezionym niedaleko wiaduktu kolejowego.

Na miejscy natychmiast wysłano policję, straż pożarną oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, na ratunek było już za późno. Lekarz stwierdził zgon znalezionego na miejscu mężczyzny.

- W wyniku postrzelenia zmarł 42-letni mężczyzna. W wyniku podjętych działań przez policję, zatrzymany został podejrzewany o oddanie strzałów 24-latek. Śledztwo w tej sprawie prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie - powiedział portalowi doba.pl nadkom. Marcin Ząbek, rzecznik policji w Dzierżoniowie.

Policja nie informuje o szczegółach zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ofiara otrzymała strzały w klatkę piersiową i nogę. Na razie nie wiadomo, z jakiej broni strzelano. Wiadomo, że zatrzymany mężczyzna i 42-latek nie byli spokrewnieni.