Zatrzymany to 26-letni Polak, mieszkaniec jednej z podwrocławskich miejscowości. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, mężczyzna podszywał się pod wojskowego. Udawał, że wizytuje wały przeciwpowodziowe. Informował mieszkańców o planowanym ich wysadzeniu, co miało wywołać niepotrzebny strach i zamieszanie. Poruszał się samochodem na fałszywych tablicach rejestracyjnych.
Premier Tusk, podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego, podkreślił powagę sytuacji, zaznaczając, że takie działania nie są już amatorką, lecz stanowią poważne zagrożenie. Wezwał społeczeństwo do reagowania na wszelkie podejrzane zachowania i nieufności wobec osób podających się za przedstawicieli władz czy służb, a w razie wątpliwości do natychmiastowego informowania policji lub wojska.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, poinformował, że każda ewentualność jest dokładnie badana. Podkreślił również, że rozpowszechniane przez mężczyznę informacje są całkowicie fałszywe i mają na celu jedynie wywołanie paniki wśród ludności.
Premier Donald Tusk stanowczo apelował o zachowanie spokoju i nieuleganie dezinformacji.