MPK Wrocław zdecydowało się rozszerzyć zakres prac związanych z remontem torowiska na ul. Żmigrodzkiej. Wyremontowany zostanie nie tylko zakładany pierwotnie odcinek między ul. Bałtycką a Broniewskiego, ale też fragment Żmigrodzkiej od ul. Broniewskiego do ul. Na Polance, czyli niemal do wysokości Mostu Trzebnickiego.
- Mieszkańcy okolicznych bloków narzekali na hałas powodowany przez rozpędzone tramwaje. Dlatego, na ich prośbę MPK wprowadziło ograniczenie prędkości na tym odcinku do 30 km/godz. - mówi prezes MPK Krzysztof Balawejder. - Rozwiązaniem, by było cicho, a jednocześnie tramwaje mogły jeździć ze standardową dla takiego wydzielonego torowiska prędkością, jest gruntowny remont torów.
Na ul. Żmigrodzkiej wymienione zostanie prawie 800 metrów torowiska. Diametralnie zmieni się też jego wygląd - po remoncie całe zostanie obsiane trawą, która zniweluje hałas, jaki powstaje w czasie przejazdu tramwajów. Tramwaje będą cichsze a jednocześnie będą mogły jeździć ze standardową dla takich obszarów prędkością 50 km/godz.
Remontu doczeka się też pobliska pętla przy ul. Zawalnej.
- Wrocławianie żartują, że w mieście już funkcjonuje tramwaj wodny. Wystarczy pierwszy lepszy deszcz a szyny na tej pętli są całe pod wodą - mówi rzecznik MPK, Tomasz Sikora. - Nie dość, że nie ma tu odwodnienia, to jeszcze szyny się zapadły i bywa, że w ogóle nie widać ich spod głębokich kałuż. Pętla doczeka się całkowicie nowej nawierzchni.
Remont pętli będzie kosztował 997 tys. zł, a remont Żmigrodzkiej - 8,5 mln zł. Firmy wykonujące prace, czyli Zakład Sieci i Zasilana z Wrocławia (Zawalna) oraz KZN Rail z Krakowa (Żmigrodzka) remonty rozpoczną 27 czerwca, a całość ma być gotowa 19 sierpnia.
Polecany artykuł:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj