- W wigilię w Zielęcicach pod Brzegiem doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym zginęło sześć osób.
- Czołowe zderzenie forda i volkswagena passata, który stanął w płomieniach, pozostawiło służby w obliczu strasznego widoku.
- Prokuratura intensywnie pracuje nad ustaleniem przyczyn tej niewyobrażalnej tragedii. Co było powodem tego nieszczęścia?
Zielęcice. Sześć osób zginęło w wypadku. Jest śledztwo prokuratury
Śmiertelny wypadek drogowy w Wigilię w Zielęcicach pod Brzegiem wstrząsnął całą Polską. Sześć osób straciło życie w wyniku czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Prokuratura pracuje nad ustaleniem przyczyn tej niewyobrażalnej tragedii.
W poniedziałek, 29 grudnia, śledczy porozmawiają z biegłym, aby ustalić termin autopsji ofiar. Jest to niezbędne do ustalenia dokładnej przyczyny śmierci i zebrania dodatkowych informacji, które mogą pomóc w odtworzeniu przebiegu tragicznych wydarzeń. Policja nie ujawnia, czy zgłosili się świadkowie zdarzenia, którzy mogliby rzucić nowe światło na to, co wydarzyło się na drodze. Osoba, która wezwała służby ratunkowe, zgłosiła jedynie płonącego na drodze passata.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę, 24 grudnia, ok. godz. 6.30, na drodze krajowej nr 39, w rejonie skrzyżowania z drogą krajową nr 94. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn, na odcinku Strzelin-Brzeg, doszło do czołowego zderzenia forda kuga i volkswagena passata. Pierwszy pojazd, którym kierował 59-letni mieszkaniec Brzegu, został dosłownie zmiażdżony, natomiast volkswagen passat, którym podróżowało pięć osób, stanął w płomieniach.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Brzegu, asp. sztab. Patrycja Kaszuba, przekazała, że wszystkie osoby podróżujące oboma samochodami zginęły na miejscu. Kiedy służby ratunkowe dotarły na miejsce, zastały zmiażdżonego forda i płonącego volkswagena. Żeby ustalić tożsamość ofiar, które jechały volkswagenem, potrzebne będą badania DNA.
Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?
Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.