14-latek za kierownicą BMW skasował cztery auta. Kluczyki zabrał niczego nieświadomej matce

Name: Wrocławianin driftował na oczach policjantów. Wszystko się nagrało
Uploaded: 2024-08-29T14:36:22+00:00
Description: Wrocławianin driftował na oczach policjantów. Wszystko się nagrało

Artur Szkudlarek

2024-08-30 12:25

14-letni chłopak zabrał kluczyki od BMW należącego do jego rodziców i ruszył na przejażdżkę ulicami Bolesławca. Za daleko jednak nie dotarł, bowiem po przejechaniu kilkuset metrów... skasował cztery inne pojazdy.

Najnowsze z działu

50-latek zginął na miejscu

Tragiczna śmierć dyrektora z urzędu marszałkowskiego. Są zarzuty dla 23-latka po śmiertelnym wypadku!

Jak to się stało?!

Nie zauważył, że powódź porwała most?! Auto spadło prosto do rzeki. Niesłychany wypadek pod Kłodzkiem [ZDJĘCIA]

Warto wiedzieć

Uwielbiane przez kuracjuszy uzdrowisko odbija się od dna! Do działania przywrócono słynną atrakcję

W tych miastach się nie przelewa

Najbiedniejsze miasta w Polsce. Tutaj żyje się najgorzej. Dominuje jedno województwo

Szokujący powód

29-latek zaatakował sąsiadkę. Zadał kobiecie dwa ciosy nożem. Makabra pod Kostomłotami

Bolesławiec. 14-latek za kierownicą BMW

Do nietypowego zdarzenia doszło w środę, 28 sierpnia, około godz. 18. Na ulicy Słowackiego w Bolesławcu BMW uszkodziło cztery inne samochody. - Mundurowi, którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, że kierujący BMW stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, w wyniku czego uderzył w cztery prawidłowo zaparkowane samochody osobowe – relacjonuje mł. asp. Bartłomiej Sobczyszyn z policji w Bolesławcu.

Jak się okazało, kolizję spowodował 14-letni mieszkaniec miasta!

Chłopak zabrał klucze od pojazdu niczego nieświadomej matce, a następnie doprowadził do zdarzenia drogowego, które mogło zakończyć się tragicznie

– dodaje mł. asp. Bartłomiej Sobczyszyn.

Na szczęście w czterech pojazdach, które skasował nastolatek, nikogo nie było. Nikt nie odniósł więc obrażeń, ale straty materialne spowodowane przez nieodpowiedzialnego młodzieńca liczone są w tysiącach złotych.

Decyzję dotyczącą przyszłości 14-latka podejmie sąd rodzinny.

Polecany artykuł:

Dramat na szlaku tuż pod Śnieżką. Życia turysty nie udało się uratować