22-latek nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

i

Autor: materiały policji

22-latek nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

2021-09-29 9:06

Nawet 5 laty więzienia grozi 22-letniemu mężczyźnie, który został zatrzymany w nocy przez policjantów z wrocławskiego Ołbina. Powodem zatrzymania młodego kierowcy było zlekceważenie przez niego znaku STOP. Podczas kontroli okazało się jednak, że młody wrocławianin ma na sumieniu znacznie więcej.

Kilka minut po północy - podczas nocnego patrolu - policjanci z Ołbina zwrócili uwagę na kierowcę renault, który na jednym z wrocławskich skrzyżowań nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Funkcjonariusze postanowili przypomnieć mu o obowiązujących przepisach i zatrzymać go do kontroli. Siedzący za kierownicą renault mężczyzna nie zareagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe w jadącym za nim radiowozie i jak gdyby nigdy nic kontynuował jazdę. Udało się go zatrzymać dopiero po dłuższej chwili.

Jak się okazało, za kierownicą renault siedział 22-letni mieszkaniec Wrocławia. Gdy tylko policjanci się do niego zbliżyli, wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Ich podejrzenia co do stanu trzeźwości 22-latka potwierdziło badanie alkomatem – mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Wkrótce wyszło też na jaw, że wrocławianin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. To jednak nie był koniec jego kłopotów. Jakby tego wszystkiego było mało, w samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli kilka porcji handlowych amfetaminy.

- Nocne spotkanie z funkcjonariuszami zakończyło się przewiezieniem 22-latka do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych - informuje sierż. szt. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Mężczyzna odpowie przed sądem za 3 przestępstwa i 2 wykroczenia. Grozić mu może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Podpalił auto, a pożar relacjonował w social media
Sonda
Czy dostałeś kiedyś mandat za wykroczenie drogowe?