22-latek zbierał granaty. Wpadł przez matkę [ZDJĘCIA]

2019-07-01 9:08

W miniony czwartek w Mieroszowie pod Wałbrzychem z budynków przy ul. Kopernika ewakuowano 70 osób. Powodem był arsenał niewybuchów w jednym z mieszkań. Jak się okazało, 22-latek gromadził znalezione w lesie niebezpieczne przedmioty. Sprawa wyszła na jaw, kiedy jego matka pochwaliła się znajomym granatem.

Funkcjonariusze z komisariatu w Boguszowie-Gorcach zostali poinformowani, że przed jednym z bloków przy ul. Kopernika w Mieroszowie kobieta usiłuje zakopać przedmiot przypominający granat. Na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol, który potwierdził zgłoszenie.

Kobieta oświadczyła, że w domu ma jeszcze więcej takich przedmiotów. W czasie przeszukania mieszkania zajmowanego przez 45-latkę i jej 22-letniego syna policjanci ujawnili 2 sztuki granatów, 2 sztuki pocisków artyleryjskich, pocisk do granatnika, amunicję oraz broń. Cały arsenał pochodził prawdopodobnie z czasów II wojny światowej.

W związku zagrożeniem podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji osób na obszarze 300 metrów od miejsca zdarzenia. W sumie z sześciu budynków wielorodzinnych ewakuowano 70 osób. Do czasu przybycia saperów z Jednostki Wojskowej w Głogowie zagrożony obszar został zabezpieczony przez policjantów oraz strażaków.

W piątek zarówno matka jak i syn zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. 22-latek odpowie min. za posiadania bez zezwolenia broni i amunicji oraz "gromadzenie substancji lub przyrządów wybuchowych mogących sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach". Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.