W poniedziałek (23 sierpnia) funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na lotnisku we Wrocławiu 28-letniego Polaka, który przyleciał do stolicy Dolnego Śląska z Amsterdamu. Wydalony z Holandii mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Szybko wyszło jednak na jaw, że 28-latek poszukiwany jest w Polsce 7 listami gończymi i ma do dobycia karę 5 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ: Wybił drzwi balkonowe i rzucił się na kobietę, grożąc jej śmiercią
Zatrzymany mężczyzna poszukiwany był za liczne kradzieże i kradzieże z włamaniem oraz spowodowanie wypadku w komunikacji, a także spowodowanie uszczerbku na zdrowiu innej osoby oraz zakłócanie porządku publicznego. Przed polskim wymiarem sprawiedliwości ukrywał się w Holandii.
Polecany artykuł: