- Grupa wyłudzała towary od różnych podmiotów gospodarczych lub pożyczki krótkoterminowe na szkodę podmiotów bankowych, wykorzystując podstawione osoby, tak zwane słupy, na które zakładała fikcyjne działalności gospodarcze lub wykorzystywano sfałszowane dokumenty, w tym dotyczące zatrudnienia - opowiada Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Każdy miał swoją działkę. Razem popełnili prawie tysiąc przestępstw!
Policjanci zatrzymali w tej sprawie już 30 osób, mieszkańców powiatów wrocławskiego i oleśnickiego. Szajka może mieć na swoim koncie blisko 1000 przestępstw.
Funkcjonariusze złapali także trzech wrocławian - szefów grupy. Cała trójka trafila do tymczasowego aresztu.
- Role w grupie były podzielone. Jedni kierowali grupą, inni fałszowali dokumenty, a jeszcze inni wyłudzali kredyty, różnego rodzaju towary lub usługi np. telekomunikacyjne czy związane z telewizją satelitarną. Były też podstawione osoby, potwierdzające pod wskazanym numerem telefonu rzekome zatrudnienie - dodaje Paweł Petrykowski.
Niektórym z zatrzymanych może grozić do 10 lat więzienia.