Śledztwo w sprawie szajki dalej trwa (zdjęcie poglądowe)

i

Autor: Pixabay.com/C0/pexels.com Śledztwo w sprawie szajki dalej trwa (zdjęcie poglądowe)

30 osób zatrzymanych za wyłudzenia. Szefowie gangu są z Wrocławia. Podstawiali "słupy" i fałszowali dokumenty

2016-12-02 13:30

To było oszustwo na ogromną skalę. Podejrzani usłyszeli w sumie 130 zarzutów, a ta liczba może jeszcze wzrosnąć.

- Grupa wyłudzała towary od różnych podmiotów gospodarczych lub pożyczki krótkoterminowe na szkodę podmiotów bankowych, wykorzystując podstawione osoby, tak zwane słupy, na które zakładała fikcyjne działalności gospodarcze lub wykorzystywano sfałszowane dokumenty, w tym dotyczące zatrudnienia - opowiada Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Każdy miał swoją działkę. Razem popełnili prawie tysiąc przestępstw!

Policjanci zatrzymali w tej sprawie już 30 osób, mieszkańców powiatów wrocławskiego i oleśnickiego. Szajka może mieć na swoim koncie blisko 1000 przestępstw. 

Funkcjonariusze złapali także trzech wrocławian - szefów grupy. Cała trójka trafila do tymczasowego aresztu.

- Role w grupie były podzielone. Jedni kierowali grupą, inni fałszowali dokumenty, a jeszcze inni wyłudzali kredyty, różnego rodzaju towary lub usługi np. telekomunikacyjne czy związane z telewizją satelitarną. Były też podstawione osoby, potwierdzające pod wskazanym numerem telefonu rzekome zatrudnienie - dodaje Paweł Petrykowski.

Niektórym z zatrzymanych może grozić do 10 lat więzienia.

Czytaj także: Jak zarobić we Wrocławiu przed świętami? Praca w stroju Mikołaja i śnieżynki czeka [PENSJE, OFERTY, AUDIO]