Wrocław. Złodziej na rowerze okradał kobiety
Portfele, okulary, gotówka, dokumenty tożsamość, telefony komórkowe - takie przedmioty padały łupem 41-letniego mieszkańca Wrocławia, który za cel obrał sobie damskie torebki. Złodziej znalazł sobie bezczelny sposób kradzieży – szybko i znienacka, zazwyczaj od tyłu, podjeżdżał rowerem i wyrywał niczego niespodziewającym się kobietom ich torebki.
Sprawą złodzieja na rowerze zajmowali się kryminalni z Krzyków i Grabiszynka, bowiem działał on głównie na tym terenie. W końcu udało im się zatrzymać 41-letniego mieszkańca Wrocławia. - Z uwagi na duży materiał dowodowy w tej sprawie w postaci nagrań z monitoringów, a także znalezione w miejscu zamieszkania przedmioty pochodzące z przestępstw, sprawstwo mężczyzny nie budziło żadnych wątpliwości - mówi asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Ostatecznie śledczym udało się udowodnić złodziejowi 7 kradzieży, a straty, które spowodował to około 10 tysięcy złotych. - Policjanci odzyskali część ze skradzionych przedmiotów. Zdecydowana jednak większość, jak np. dokumenty zostały przez sprawcę zniszczone w celu zatarcia śladów popełnionych czynów – dodaje asp. Aleksandra Freus.
41-latkowi, który działał w warunkach recydywy, grozić może teraz wyższa kara niż „klasyczne” do 5 lat więzienia.