Ciało unoszące się na wodzie zobaczyli przechodnie. Wezwali na pomoc pogotowie ratunkowe. Początkowo nie wiadomo było, kim była ofiara. Okazało się, że to 75-letnia mieszkanka wsi, pani Irena.
Na razie nie wiadomo na pewno, co dokładnie się wydarzyło. Pewne jest, że nie stwierdzono udziału osób trzecich. Jedni sąsiedzi mówią o nieszczęśliwym wypadku, inni o złym sampoczuciu kobiety w ostatnich tygodniach.
Sprawę wyjaśnia prokuratura.