Szok!

Anastazja mogła nie być jedyna?! Wstrząsająca relacja Marii. Mówi o grupie imigrantów

2023-06-21 12:37

Szokująca relacja 30-letniej Marii. Kobieta na początku czerwca miała zostać zaatakowana przez mężczyznę z Pakistanu, który chciał ją zgwałcić. Wszystko działo się niedaleko miejsca, gdzie znaleziono ciało Anastazji Rubińskiej na wyspie Kos.

Szajka imigrantów grasuje na wyspie Kos?

Anastazja Rubińska z Wrocławia, która zginęła zamordowana na wyspie Kos, to nie jedyna ofiara grupy bezwzględnych przestępców napadających na kobiety? Tak uważa, 30-letnia Maria, która również przeżyła straszną historię na wyspie.

Gdy sprawa tragicznej śmierci 27-latki z Polski stała się tematem numer 1, ożył również koszmar 30-letniej Greczynki. Maria w rozmowie z portalem MEGA TV, przyznała, że również została zaatakowana przez mężczyznę z Pakistanu. Wszystko miało dziać się dosłownie 50 metrów od miejsca, w którym znaleziono ciało wrocławianki.

- To dokładnie to samo miejsce, dokładnie – powiedziała Maria i wzdrygnęła się na samą myśl o zdarzeniach sprzed kilkunastu dni. Był 2 czerwca, wieczorem. Maria czekała na przyjaciółkę przy plaży, miały pójść coś zjeść. Wtedy podszedł do niej cudzoziemiec. - Powiedział mi, jak się nazywa, i że mieszka w Zipari. Dał mi swój numer telefonu i dodał, że robi masaże na plaży. Pytał, czy chcę masaż, a gdy odmówiłam, wtedy się zaczęło… - dodała kobieta portalowi MEGA TV.

Maria: Robili to na długo przed napaścią na mnie 

Według niej, podczas w sumie miłej rozmowy, mężczyzna musiał dodać jej coś do piwa. W ciągu kilku minut bowiem sparaliżowało jej ciało, po czym Pakistańczyk rzucił się na nią i chciał ją zgwałcić. - Musiał mi coś wrzucić. Już w połowie piwa dopytywał, czemu nie piję do końca. Gdy pociągnąłem długi łyk piw, po kilku minutach wszystko pociemniało. Nie mogłam poruszyć żadną częścią ciała, ale mój umysł pracował. Był czysty i bardzo jasny – relacjonuje wstrząśnięta kobieta.

To ją zapewne uratowało. W ostatniej chwili, resztkami sił krzyknęła na całe gardło. To spłoszyło gwałciciela, bowiem krzyk usłyszał mężczyzna przechodzący nieopodal.

Maria jest przekonana, że gdyby nie to, skończyłaby jak Anastazja. Uważa, że napastnik był członkiem szajki, która napada na kobiety, i stoi również za zabójstwem wrocławianki. - Uważam, że robili to na długo przed napaścią na mnie i będą to robić nadal, dopóki nie zostaną aresztowani – dodała w rozmowie z portalem MEGA TV. Według niej mężczyźni wybierają samotne kobiety, a następnie szukają sposobności, by dosypać czegoś do drinka czy soku. To początek koszmaru, który później czeka ofiary…

Kim jest podejrzany o zabójstwo Anastazji?
Listen on Spreaker.