Protest na A4 23.12.20. Nowe ustalenia. Co się dzieje na A4?

i

Autor: pixabay.com./zdjęcie poglądowe Protest na A4 23.12.20. Nowe ustalenia. Co się dzieje na A4?

ARMAGEDON na A4 przed ŚWIĘTAMI! Co z antyrządowym protestem na autostradzie? NOWE ustalenia!

2020-12-23 11:14

Kierowcy samochodów ciężarowych planują zorganizować w środę (23 grudnia) protest na autostradzie A4. Tuż przed świętami ruchliwa droga ma zostać zablokowana na odcinku pomiędzy Legnicą a Wrocławiem. Czy antyrządowy protest na A4 się odbędzie?Według ustaleń z ostatniej chwili, protest na A4 został odwołany!

Spis treści

  1. Protest na A4. Czy samochody ciężarowe zablokują autostradę?
  2. Protest na A4. O co chodzi?
  3. Protest na A4 się nie odbędzie? Nowe fakty
  4. [AKTUALIZACJA: 11.10]

Protest na A4. Czy samochody ciężarowe zablokują autostradę?

W środę 23 grudnia od godziny 11.00 do 16.00 na autostradzie A4 planowany jest protest przedstawicieli branży transportowej. Oficjalnie o utrudnieniach mówi się głównie na odcinku od węzła Krzywa - w kierunku Wrocławia - do węzła Pietrzykowice.

Protest nie ma oficjalnego organizatora, więc trudno o ustalenia. Jak informuje Gazeta Wyborcza, branżowe organizacje transportowe dostały jedynie podstawowe informacje o planowanej blokadzie. List z zapowiedzią samochodowej manifestacji trafił m.in. do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czy Urzędu Miasta Legnicy.

Protest na A4. O co chodzi?

Protest ma być prowadzony "przeciwko polityce rządu". Według portalu 40ton.net, do powodów manifestacji drogowej miały przyczynić się także fakt, że minionej nocy kilka tysięcy kierowców utknęło w Wielkiej Brytanii, stojąc na autostradzie M20, bez dostępu do podstawowych udogodnień. Kierowcy podnoszą, że epidemia znacznie utrudniła ich pracę, a rząd nie zaproponował jakiegokolwiek programu wsparcia. 

Protest na A4 się nie odbędzie? Nowe fakty

W sądzie trwają obrady dot. zakazania planowanego protestu. Panuje ogólna mobilizacja samorządów i marszałka woj. dolnośląskiego. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w związku z tym, że protest nie ma organizatora, jako takiego, może odbyć się oddolnie, w każdej chwili. Policja jest gotowa, żeby interweniować.

- Śledzimy tę sytuację. Na chwilę obecną przygotowujemy się tak, jakby protest miał się odbyć. Jeżeli się odbędzie, będziemy kierować ruchem - komentuje nadkom. Kamil Rynkiewicz.

Wstępnie nieoficjalne ustalenia wskazują, że protest może zostać przesunięty na 14.00. Na autostradzie A4 może pojawić się też nieco mniejsza liczba samochodów, niż estymowano wcześniej (150). Nie wiadomo, o której sąd zdecyduje o legalności protestu.

[AKTUALIZACJA: 11.10]

Jak przekazał redakcji SE.pl nadkom. Kamil Rynkiewicz, protest na autostradzie A4 został oficjalnie odwołany. Z ustaleń faktycznych mundurowych wynika, że droga nie zostanie zablokowana.

Dolnośląski Urząd Wojewódzki przekazał: "zaplanowany na dzisiaj na autostradzie A4 protest kierowców samochodów ciężarowych został odwołany"

"Pomagał" znaleźć portfel. Rozpoznajesz tego mężczyznę?