Awaria systemu czy błąd motorniczej tramwaju? MPK wyjaśnia przyczyny zderzenia tramwajów na placu Orląt Lwowskich [AUDIO]

Do wypadku doszło we wtorek 5 grudnia obok Dworca Świebodzkiego. Tramwaj linii 0L zamiast pojechać prosto skręcił w lewo i zderzył się czołowo z jadącym w przeciwnym kierunku tramwajem 0P. Rannych zostało 11 osób.  Dziewięciu udzielono pomocy na miejscu. Dwie: motorniczy i jeden z pasażerów, z poważniejszymi dolegliwościami, zostały przewiezione do szpitala.

Sprawę bada komisja wypadkowa MPK.

- Stan torowiska i rozjazdów jest zadowalający. To wiemy na pewno. Oczywiście zbieramy pełen materiał. Nasze pojazdy są wyposażone w monitoring. Mamy monitoring miejski. Mamy również wszelkiego typu dane pokładowe z pojazdów, ponieważ wszystkie nasze tramwaje wyposażone są w tak zwane czarne skrzynki - zapewnia Agnieszka Korzeniowska z MPK.

Co było przyczyną wypadku? Wstępne ustalenia

Ze wstępnych ustaleń MPK wynika, że przyczyną wypadku było niewłaściwe położenie zwrotnicy. Na ten moment nie wiadomo jednak czy było ono spowodowane błędem ludzkim czy awarią systemu sterowania zwrotnicą.

Uszkodzone tramwaje będą teraz zbadane przez biegłych. Na razie zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. MPK zapewnia, że pojazdy zostaną naprawione i niebawem wrócą na tory.

Nowe biletomaty we wrocławskich tramwajach i autobusach. Są dwufunkcyjne

Akcja Miasto: Tego już za dużo!

Aktywiści przekonują, że takich wypadków, jak wtorkowe zderzenie tramwajów w MPK jest zbyt dużo.

- Widzimy, że infrastruktura tramwajowa jest w opłakanym stanie. Wykolejenia zdarzają się średnio co cztery - pięć dni. Nie może to tak funkcjonować jeżeli chcemy żeby mieszkańcy czuli się pewnie i bezpiecznie w komunikacji zbiorowej -  - twierdzi Aleksander Obłąk z Akcji Miasto.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: We Wroclavii odpadł fragment schodów. W galerii handlowej byli wtedy klienci!