Aktualizacja
Obecnie ruch w okolicy zdarzenia odbywa się już normalnie. Nadal nie wiadomo, co było przyczyną awarii. Naprawa rury może zająć nawet kilka dni.
Tak było rano
Jak pisaliśmy wcześniej, w okolicach godz. 7 zablokowana była ul. Klecińska przy FAT w kierunku ul. Legnickiej. Na pobliskich osiedlach nie było wody, a ruchem drogowym kierowała policja.
Przyczyny awarii nie są jeszcze znane. Natomiast jej konsekwencje widać było gołym okiem – autobusy, tramwaje i samochody stały w gigantycznych korkach, a część ruchu kierowana była objazdami.
Gdzie nie było wody?
Wody nie było m.in. na Ołtaszynie, Zakrzowie, Kozanowie, Gaju, Klecinie, Hallera, Nowym Dworze, Jagodnie, Maślicach, Brochowie, Jarnołtowie oraz na placach: Bema i Grunwaldzkim. Na wielu innych osiedlach ciśnienie wody było obniżone.
Auta kierowali objazdami
Ruch z Grabiszyńskiej i Hallera policja przekierowywała objazdem przez ul. Solskiego, zaś w stronę Nowego Dworu – przez Oporów. Autobusy linii: 126, 134, 136 w kierunku Nowego Dworu i Kozanowa jechały przez Ostrowskiego i Krzemieniecką.
Ludzie wściekli
Reakcje mieszkańców były łatwe do przewidzenia. Na miejscu zdarzenia był reporter Radia ESKA, Wojciech Góralski. Co usłyszał? - Bóg wie, co się dzieje, nikt informacji nie udziela – mówi jedna z osób. - Lepiej iść pieszo. Nie wiem, co się dzieje, jest korek – dodaje druga.
Posłuchaj wypowiedzi wrocławian:
W korkach trzeba stać ponad godzinę
Także kierowcy narzekali na komunikacyjny chaos. O korkach dowiedzieli się już na miejscu, przez co stracili cenny czas. - Stoję półtorej godziny. Powinni byli wcześniej poinformować, wtedy mógłbym inaczej pojechać – żali się jeden z kierowców. - Jeszcze długa droga przed nami. Nie wiem, co to będzie – dodaje drugi.
Posłuchaj wypowiedzi kierowców: