Bardzo trudna sytuacja we wrocławskim szpitalu

i

Autor: Parentingupstream/PD/pixabay.com Bardzo trudna sytuacja we wrocławskim szpitalu

Bardzo trudna sytuacja we wrocławskim szpitalu. Dyrektor wstrzymuje lekarzom urlopy, szkolenia i kursy. Co to oznacza dla pacjentów?

2018-01-12 17:58

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu brakuje rąk do pracy. Klauzulę opt-out wypowiedzieli tam prawie wszyscy lekarze rezydenci i około 150 specjalistów. Dyrektor placówki wydał komunikat o wstrzymaniu urlopów.

"Wstrzymuję do odwołania udzielanie urlopów wypoczynkowych, udział w konferencjach, zjazdach, szkolenia itp. dla lekarzy i lekarzy rezydentów w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. Ustalam czas pracy dla lekarzy i lekarzy rezydentów 12/24 h" - napisał w zarządzeniu z 11 stycznia profesor Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala przy Kamieńskiego.

Cel tej decyzji to zapewnienie obsady lekarskiej na dyżurach. To teraz wyzwanie, bo klauzulę opt-ot, walcząc o zwiększenie nakładów państwa na służbę zdrowia, wypowiedzieli w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym niemal wszyscy rezydenci. Około 150 lekarzy specjalistów nie podpisało klauzuli na ten rok.

Sprawą zainteresowali się już urzędnicy. Wicemarszałek województwa dolnośląskiego Jerzy Michalak zapowiada złożenie wniosku o przeprowadzenie kontroli wewnętrznej w szpitalu, ewentualnie zainteresowanie sprawą Państwowej Inspekcji Pracy.

Lepiej teraz nie chorować...

W szpitalu lekarze dyżurują na kilku oddziałach. Pacjenci, którzy trafiają na SOR muszą długo czekać w kolejkach, bo ten sam lekarz zajmuje się pacjentami, którzy zgłaszają się oddział ratunkowy i tymi, którzy są już tam hospitalizowani - podaje "Gazeta Wrocławska".

Czytaj także: Remont Mostu Tumskiego coraz bliżej. Z przeprawy znikną wszystkie kłódki. Przez rok będzie zamknięta