W pewnym momencie wydawało się, że nic z tego nie będzie. Turcy, którzy obiecywali rozwiązanie kontraktu, nagle zaczęli z tym zwlekać. Pojawił się nawet artykuł w tamtejszej prasie, że Gaziantep oczekuje za niego pieniędzy od nowego pracodawcy. Wygląda na to, że wszystko się dobrze skończy i Pawłowski pojawi się we Wrocławiu lada dzień.
„Super Express” poznał szczegóły kontraktu, który podpisze skrzydłowy ze Śląskiem. 28-letni zawodnik zwiąże się z wrocławianami trzyletnią umową. Będzie inkasował ok. 70 tysięcy złotych. Nie będzie to najwyższy kontrakt w drużynie. W umowie nie będzie żadnych opcji: ani automatycznych przedłużeń, ani minimalnej kwoty transferowej.
Pieniądze, które będzie zarabiał Pawłowski nie będą małe, ale w sporej części zostaną pokryte z kontraktu Diego Zivulica. Chorwat szuka sobie nowego klubu i jeśli go znajdzie, to jego umowa z WKS zostanie rozwiązana. Defensywny pomocnik nie jest tanim zawodnikiem, a zarabia ok 40 tysięcy miesięcznie. Zivulic niestety zawiódł, nie przekonał do siebie sztabu trenerskiego i mówiąc brutalnie: w drużynie nie ma dla niego miejsca.
Kolejnym piłkarzem, który prawie na pewno pożegna się z Wrocławiem, jest Damian Gąska. Ofensywny zawodnik przechodzi najpewniej do Radomiaka Radom. Waży się, czy piłkarz trafi tam na zasadzie transferu definitywnego, czy też będzie wypożyczony na rundę z opcją wykupu.