1 grudnia rusza nowy system opłat drogowych w Czechach. Oznacza to, że wszystkie samochody ciężarowe (powyżej 3,5 tony) muszą zostać zarejestrowane w nowym systemie, a także muszą zostać wyposażone w urządzenia pokładowe zgodne z nowymi rozwiązaniami technologicznymi. Za brak nowego urządzenia do naliczania opłat drogowych przewoźnikowi grozi mandat w wysokości do ok. 16 tys. zł.
Obowiązek zapłaty opłaty drogowej dotyczy co najmniej czterokołowych pojazdów silnikowych o maksymalnej dopuszczalnej masie całkowitej pojazdu przekraczającej 3,5 tony. Wysokość opłaty zależy od rodzaju pojazdu i odległości przejechanej po drogach płatnych.
Jeżeli kierowcy samochodów ciężarowych nie dopełnią formalności do niedzieli i nie zainstalują nowych jednostek pokładowych, istnieje ryzyko, że na drogach granicznych z Czechami może dojść do utrudnień w ruchu. W Polsce zarejestrowanych jest ok. 117 tys. ciężarówek. Część kierowców będzie zapewne chciało dopełnić formalności dopiero na granicy. Może to jednak zająć kilka godzin i - jeśli kierowców bez wymaganych jednostek pokładowych będzie więcej – doprowadzić do zatorów.
O sprawną rejestrację kierowców mają zadbać czescy koordynatorzy, którzy przez całą dobę dyżurować będą na przejściach granicznych i pomagać w sprawnym załatwianiu formalności i instalacji jednostek pokładowych.