Do groźnie wyglądającego wypadku doszło we wtorek (8 czerwca) ok. godz. 3 nad ranem w Bielanach Wrocławskich w pobliżu wjazdu na węzeł autostradowy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca mazdy, jadąc ul. Wrocławską, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Samochód przebił ogrodzenie, uszkodził dwa zaparkowane auta, po czym uderzył w budynek salonu samochodowego volvo i wylądował na dachu.
Kierowca mazdy uciekł z miejsca wypadku jeszcze przed przyjazdem policji. W rozbitym samochodzie policjanci znaleźli puszki po piwie, a w pobliżu mazdy – kogut taxi. Nie wiadomo kim był kierowca, ani czy jechał sam. Być może w jego identyfikacji pomoże monitoring z salonu lub nagranie z kamer drogowych, które zostało już zabezpieczone przez funkcjonariuszy.