Biszkopt ma teraz wózek inwalidzki. Dzięki niemu sam może się przemieszczać.
Polecany artykuł:
- Znaleźli się darczyńcy, którzy stwierdzili, że zafundują wózek dla Biszkopta. Miedzy innymi to dzieciaki ze Szkoły Podstawowej w Żurawinie, które zrobiły kiermasz. Podczas wydarzenia zebrano część tych środków. Otrzymaliśmy wózek dla Biszkopta - opowiada Anna Chrobot z Ekostraży.
Jak zapewnia jego opiekunka, Biszkopt to żywioł na czterech łapach.
- Po prostu na nim zasuwa. Już nie trzeba cały czas biegać obok niego. Wystarczy go puścić i on biegnie kilometry. Żaden chodnik czy kamienie nie są mu straszne - tłumaczy Marta Lenart, tymczasowa opiekunka psa.
Wszyscy chcą Biszkopta
Wolontariuszom udało się też znaleźć nowy dom dla Biszkopta. Pieska chce przygarnąć rodzina z Cieszyna na Śląsku. Wszystko wskazuje jednak na to, że ... tak się nie stanie. Dotychczasowa opiekunka tak się w Biszkopcie zakochała, że postanowiła zatrzymać go na stałe.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: