- Zabiegi operacyjne, porody, znieczulenia, cięcia różnego rodzaju. To wszystko na fantomach. To dla wszystkich studentów, bo są to fantomy wielokrotnego użytku - wyjaśnia profesor Marek Ziętek, rektor Uniwersytetu Medycznego.
- Centrum jest nieocenioną pomocą. Kiedy ja studiowałem, niestety takich nie miałem. Studenci będą mogli w prawie realistycznych warunkach odwzorować realistyczną sytuację - dodaje Tomasz Charych, ratownik medyczny
- Wgranych mamy 45 scenariuszy. Każdy możemy napisać sami. Każdą patologię jaką sobie tylko wymyślimy, możemy tu zasymulować - tłumaczy Angelika Maciejewska, położna i technik symulacji w centrum.
Zobacz film (reporter: Damian Bonarek, operator: Damian Szkudlarczyk):
>> Dzik na placu zabaw we Wrocławiu [ZDJĘCIA] Nie zwracał na nikogo uwagi. Był zajęty czymś innym
W jednym momencie w Centrum może odbywać zajęcia niemal 400 studentów. Przyszli lekarze mają do dyspozycji sześć wysoce realistycznych sal szpitalnych oraz karetkę pogotowia. Budowa Centrum Symulacji Medycznej kosztowała uczelnię niemal 23 miliony złotych.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Kleszcze ze skrzydłami atakują na Dolnym Śląsku. Ich ukąszenia są bardzo bolesne. Czy są groźne dla naszego zdrowia?