Kolejka gondolowa w Świeradowie Zdroju mogłaby obsłużyć nawet cztery nartostrady

i

Autor: Platanacero/CC- A S A 4.0/wikimedia.org Kolejka gondolowa w Świeradowie Zdroju mogłaby obsłużyć nawet cztery nartostrady

Budowa nartostrady w Świeradowie - Zdroju zablokowana [AUDIO]

2016-01-19 13:20

Na stworzenie drugiej nitki nartostrady na Stogu Izerskim nie zgadza się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

Powodem jest ochrona zagrożonego gatunku ptaków. To dlatego RDOŚ nie wydał zgody na stworzenie nartostrady przez stację narciarską Ski & Sun w Świeradowie - Zdrój:

- Odmowa uzgodnienia drugiej trasy narciarskiej ze Stogu Izerskiego była podyktowana przede wszystkim negatywnym oddziaływaniem na cietrzewie. To ptaki silnie zagrożone wyginięciem w Europie środkowej i zachodniej, objęte ścisłą ochroną gatunkową. Inwestycja powinna w jak najmniejszym stopniu ingerować w naturę. Nie jest powiedziane, że nie może być ona zrealizowana - zapewnia Katarzyna Łapińska, naczelniczka wrocławskiego RDOS-iu. 

To nie ostatnia próba

Decyzja RDOSiu psuje plany miasta, które zimowymi atrakcjami chce przyciągnąć jak najwięcej turystów i prezesa ośrodka Jakuba Sojki. Chciał on zbudować nartostradę długą na dwa i pół kilometra i szeroką na 60 metrów. 

- Projektując tę nartostradę odrzuciliśmy trzy inne wersje przebiegu trasy, które byłyby bardziej atrakcyjne dla narciarzy. Powód to właśnie konieczność ochrony ostoi cietrzewia. Chcemy wybudować drugą nartostradę, by narciarz czuł się bezpieczny - tłumaczy Jakub Sojka.

Teraz, kiedy przy kolejce gondolowej działa tylko jedna nartostrada, dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji. Każdej zimy notowanych jest około 130 kolizji i wypadków.

- Będziemy ponownie składali wniosek. Tym razem ekolodzy być może zechcą go zaakceptować. Musimy zdać się na ich łaskę  - przyznaje Jakub Sojka.

Dodaje on też, że rocznie ośrodek wydaje ponad 200 tysięcy złotych na ochronę środowiska.

Co tym razem powie RDOŚ?

W tym tygodniu wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o wydłużenie stoku ma złożyć Stacja Narciarska Lądek Zdrój. Narciarze liczą, że sytuacja ze Świeradowa się nie powtórzy. Brak zgody na projekty dla narciarzy miał miejsce także wcześniej. Podobna sytuacja była Kowarach, czy Czarnej Górze, gdzie ekolodzy również zablokowali inwestycje.

Więcej w materiale reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: Wyłudzili kredyt na ponad pół miliona i kupili Lamborghini. Takich jak oni jest więcej! [AUDIO]