W sobotę rano na przejeździe kolejowym w Wykrotach pod Bolesławcem doszło do niebezpiecznej sytuacji. Na drodze krajowej nr 94 bus utknął na przejeździe kolejowym. Pojazd należy do firmy przewozowej z Gryfowa Śląskiego.
Bus z pasażerami wjechał na przejazd, kiedy zamykały się szlabany i zatrzymał się niemal na torach. Maszynista pociągu Kolei Dolnośląskich, widząc całą sytuację, zwolnił i pokonał przejazd z minimalną prędkością, ale od samochodu dzieliło go kilka centymetrów.
Całe zajście zarejestrowała kamera w samochodzie jadącym za busem.
Przewoźnik, do którego należy bus, wydał w tej sprawie oświadczenie. "Na to, co się stało, nie ma żadnego usprawiedliwienia. Ten "kierowca" z pewnością więcej nie zasiądzie za kierownicą żadnego Naszego auta. W Naszej firmie nie ma miejsca na tolerowanie takich zachowań" - napisała firma Jantur-Pieniążek.